Wpis z mikrobloga

@tomjar: moim zdaniem w punkt. Odrobinę ironicznie, ale nie czuć że drzesz łacha. Napisane że psiarzy nie trawisz, ale dyplomatycznie. I przepraszasz za stracony czas - co akurat jest najbardziej istotne.

Mimo wszystko wystarczyło połowę tego tekstu.

  • Odpowiedz
@tomjar: O co chodzi z tym zwrotem "na mieszkaniu"? Nie wydaje ci się że jak przekręcasz klucz, otwierasz drzwi i przekraczasz próg, to wchodzisz do mieszkania a nie na mieszkanie? "Na" to chyba bardziej pasuje do dachu.
  • Odpowiedz