Wpis z mikrobloga

#muzyka #muzykaelektroniczna #mirkoelektronika
Sewerslvt - Newlove
Rok 2011. Wracasz właśnie z praktikera z wiadrem farby, na słuchawkach leci dram and bejs z ukfu, liquicity albo jak jesteś koneserem to może i nawet hospital records. Mieszkasz w Krakowie gdzie sąsiedzi nie mogą doczekać się wrzucenia opon do paleniska bo śmieci już dawno poszły z dymem(jak u Włodiego) 170 bpmów na uszach, -5 stopnii, zamieć śnieżna niczym u Skee Maska a Ty lecisz jak bohater z Darude - Sandstorm chociaż to chyba bardziej Smogstorm ale pamiętajmy, że w 2011 wszyscy mieli na to #!$%@?. Docierasz do domu, otwierasz farbę, z głośników puszczasz neurofunka odpowiedniego do malowania ścian, sąsiedzi #!$%@?, ściany pomalowane w 3 godziny.

2020. Znowu potrzebna farba. Sklepy zamknięte bo niedziela, śniegu nie ma, ogólna #!$%@?ówka. Postanawiasz odpalić sobie jakieś drum and bejsy i meliske na uspokojenie. Trafiasz na artyste o pseudonimie Sewerslvt. Okładki płyt jakieś weebowe, nazwy piosenek też. Włączasz na bandcampie bo nie wspierasz globalnych tytanów korporacyjnych pokroju youtuba. Wybierasz najnowszą płytę Draining Love Story bo dużo ocen na RYMie. Brzmi troche jakby Monsanto przeprowadzało eksperymenty na genomie dnb a główny naukowiec przedawkował anime. Do malowania ścian się nie nadaje, posłuchać można ale cała płyta mało różnorodna.
Weishaowang - #muzyka #muzykaelektroniczna #mirkoelektronika 
Sewerslvt - Newlove
R...
  • 1