Wpis z mikrobloga

Wpis kieruję do tzw. mańkutów, czyli osób leworęcznych. Ja nie ma nic przeciw wam. Naprawdę - żyjcie sobie, u siebie w domu piszcie lewą ręką. Ale zrozumcie jedno - jesteście odchyleniem od normy, a więc siłą rzeczy nienormalnością i dewiacją. Wynaturzeniem. Leworęczność to realizowanie potrzeby pisania czy drapania się po tyłku niezgodnie z naturalnym porządkiem rzeczy. Stanowicie ułamek społeczeństwa i zamiast się dopasować i zostawić swoją leworęczność w domu - obnosicie się ze swoim nienormalnym pisaniem lewą ręką. Ze swoimi, o! zgrozo, produktami czy sklepami specjalnie dla mańkutów. A co najgorsze - zarażacie swoją chorobą dzieci (pic related) - oto właśnie leworęczna ideologia i mańkutopropaganda w akcji - przekabacacie na swoją lewoskrętnośc ludzi, przez co stanowicie zagrożenie dla zdrowej, normalnej, prawopiszącej tkanki narodu.

Ha tfu na was!

#codziennystopdewiacji #4konserwy #bekazlewactwa

O.....k - Wpis kieruję do tzw. mańkutów, czyli osób leworęcznych. Ja nie ma nic przec...

źródło: comment_1581506463Z0OXmvSQhHMQmQnUiNZCYr.jpg

Pobierz
  • 58
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sedzia_Stuleya: Dokładnie, nikt mi nie udowodni, że istnieją takie wymyślone rzeczy jak schizofrenia czy choroba dwubiegunowa, eksperci od siedmiu boleści. Opętany pozostanie opętanym, nawet jeśli amerykańskie stowarzyszenie psychiatryczne przegłosuje sobie coś innego xD
  • Odpowiedz
Dokładnie, nikt mi nie udowodni, że istnieją takie wymyślone rzeczy jak schizofrenia czy choroba dwubiegunowa, eksperci od siedmiu boleści. Opętany pozostanie opętanym, nawet jeśli amerykańskie stowarzyszenie psychiatryczne przegłosuje sobie coś innego xD


@Ptrg: XD
  • Odpowiedz
@Ptrg: Otóż to, tak samo jak dla mnie nie ma żadnych dowodów na istnienie takich chorób jak rzeżączka, zapalenie płuc czy żółtaczka, bezbożni kłamcy.
Kara boska pozostanie karą boską nawet jeśli sobie jacyś naukowcy nazwą to inaczej, a w ogóle to powinniśmy ich wszystkich spalić na wszelki wypadek, jak każdego heretyka.
  • Odpowiedz
hehe, walić instytucje naukowe, homo to zboczenie, przecież tak dyktuje moja chłopska logika


@splinter96: Są badania i są naukowcy, którzy kategoryzują homoseksualizm jako parafilię, i szczerze mówiąc nie ma to nic wspólnego z "chłopską logiką". To jest wewnętrznie spójny tok rozumowania. Nie wiem też dlaczego miałoby to być problematyczne. Problematyczne jest społeczne nastawienie do tego zjawiska, a nie jego nazewnictwo.
  • Odpowiedz
@Ptrg: Niech będzie choćby to (wynik: inconclusive, mnóstwo podobieństw do klasycznych parafilii - wklejam samą konkluzję):

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3310132/

Overall, homosexuality and the paraphilias appear to share the features of onset and course (both homosexuality and paraphilia being life-long), but they appear to differ on s-x ratio, fraternal birth order, handedness, IQ and cognitive profile, and neuroanatomy. Although there have been some reports on prevalence and on physical height, these literatures are
  • Odpowiedz
Tak jak są też naukowcy, którzy twierdzą, że szczepionki powodują autyzm. A mimo to nauka jakoś ich nie uznaje tej tezy.


@splinter96: Dobrze, tylko że przykład który ty przytaczasz jest kompletnie nonsensowny, a dyskusja o tym czy kategoryzować homoseksualizm jako parafilię to głównie spór semantyczny. Trochę inna bajka, nie uważasz? Zapraszam do linka powyżej, polecam przeczytać całość. Na pewno zauważysz, że nijak się ma do pseudo-nauki, którą ty próbujesz wciągnąć
  • Odpowiedz
@Thomas_Szasz:
Nieuważasz, że stwierdzenie

Są badania i są naukowcy, którzy kategoryzują homoseksualizm jako parafilię

jest zupełnie inne niż zacytowane przez
  • Odpowiedz
@Thomas_Szasz: Mój przykład miał tylko pokazywać, że w praktycznie w żadnej kwestii 100% naukowców nie będzie się zgadzać. Ale zazwyczaj w nauce daną tezę uznaje się za prawdziwą jeśli zdecydowana większość naukowców i badań się z nią zgadza. Z tym, że problem jest zupełnie innego typu, masz rację. Ale na tej samej zasadzie można też debatować o tym czy leworęczność nie jest chorobą - w końcu zdecydowana większość ludzi jest
  • Odpowiedz
@Ptrg: Ziomek, może i się różni, ale nie o to tu się chyba rozchodzi. Wrzuciłem ci po prostu pierwszy link z góry w google.

Nie ustosunkujesz się do ciekawych informacji w nim zawartych? Przeczytałeś to chociaż? Bardzo wątpię.

Zresztą, czy to że przy tak bogatej bibliografii autorzy stwierdzili to co wklejam poniżej, nie wskazuje na to że sprawa nie jest tak niesamowicie prosta jak wam się wydaje ("hehe, walić instytucje naukowe, na chłopski rozum to
  • Odpowiedz
@Thomas_Szasz: To ty stwierdziłeś, że cytując

Są badania i są naukowcy, którzy kategoryzują homoseksualizm jako parafilię

po czym na moją prośbę o takie badania i naukowców wrzucasz badanie które tak nie twierdzi.
Jest różnica pomiędzy stwierdzeniem "badanie kategoryzuje homoseksualizm jako parafilię" a stwierdzeniem "badanie nie wie czy kategoryzowanie homoseksualizmu jako parafilię nie było by zasadne" czy "istnieją przesłanki do uznania homoseksualizmu jako parafilii".
  • Odpowiedz
@Thomas_Szasz: Gdybyś przeczytał ten artykuł w całości to wiedziałbyś, że autor (swoją drogą sam jest gejem i ma męża) zwraca uwagę na różne znaczenia słowa parafilia.
Np. „For example, paraphilias might reasonably be defined as sexual interests that are atypical for one’s species or, alternatively, as sexual interests that are atypical for one’s s-x. The former would exclude homosexuality as a paraphilia, and the latter would include it.”

Czyli jeśli
  • Odpowiedz