Aktywne Wpisy
smuteczek2000s +140
Dzień dobry
smuteczek2000s najprawdopodobniej na zawsze znika z Wykopu i internetu.
W moim życiu wydarzyło się coś takiego co zmieniło mnie na zawsze. Nie dotyczy to mnie, a mojej rodziny. Już nigdy nie będę patrzeć na życie, ludzi z internetu i świat tak samo.
Pamiętajcie, nie narzekajcie na życie, bo ta k*rwa (życie) potrafi tak dać w kość, że prawie macie zawał w wieku 23 lat.
Trzymajcie się, może kiedyś wrócę do
smuteczek2000s najprawdopodobniej na zawsze znika z Wykopu i internetu.
W moim życiu wydarzyło się coś takiego co zmieniło mnie na zawsze. Nie dotyczy to mnie, a mojej rodziny. Już nigdy nie będę patrzeć na życie, ludzi z internetu i świat tak samo.
Pamiętajcie, nie narzekajcie na życie, bo ta k*rwa (życie) potrafi tak dać w kość, że prawie macie zawał w wieku 23 lat.
Trzymajcie się, może kiedyś wrócę do
Querly96 +100
Najlepiej żeby nie był w odległości 100 km tylko jakoś bliżej i żeby była jakaś ośla łączka żeby nauczyć różową jeździć.
Ktoś może coś polecić?
#narciarstwo #snowboard
Ewentualnie tak jak mówi @fortySeven, czyli Zieleniec - nieco bliżej i więcej stoków, ale też więcej ludzi. Dla porównania, w Przygórzu w ciągu paru godzin były tylko 4 osoby na stoku xD.
To jest jakiś plan, ale chyba wolałbym ją uczyć na normalnym stoku.
1. Jedziesz w granicach miasta więc nawet zbiorkom da radę
2. Różowa się nie poprzewraca i nie będzie narzekać ze jej zimno bo to nie jest prawdziwy śnieg.
3. Nie ty będziesz musiał się z nia męczyć tylko instruktor (to już zależy od osobnika ale czasem lepiej dać te parę groszy i niech ktoś jej to wytłumaczy niż Ty masz się denerwować jeśli różowy
Ten trzeci plus to bym się zastanowił, ale dwa pierwsze bardzo mi się podobają, więc możliwe, że jednak się na to zdecyduje.
Dzięki Miras za podpowiedź
@poyerbany: mówię zależy od różowego. Znam takie co nawet spokojne i kochane jak miały się czegoś uczyć pod okiem chłopaka zmieniały się w bestie. Szczególnie jak było im zimno i im nie szło.