Wpis z mikrobloga

a) Zacznij uczyć się jazy na łyżwach. Poczytaj instruktaże lub poproś kolegę/koleżnkę o pomoc.
b) Naucz się rozwiązywać krzyżówki jolki
c) Przygotuj jakąś egzotyczną potrawę, opisz składniki, sposób przyrządzania, zrób zdjęcia efektu końcowego.

---------

Cóż, nigdy nie byłem wielkim fanem krzyżówek - ot, raz na jakiś czas rozwiązałem jedną dla zabicia czasu. Zawsze jednak unikałem jolek. Spowodowane to było moją niechęcią do wkurzania się podczas wykonywania przyjemnych rzeczy - a taki rodzaj krzyżówek zawsze był dla mnie frustrujący.

Ale wyzwanie to wyzwanie - trzeba je podjąć.

Pierwsze próby nie były zbyt udane. Zrozumiałem, że rozwiązywanie jolek na czuja nie pomoże mi zakończyć zadania z pozytywnym rezultatem. Postanowiłem podejść do tego sposobem, który prezentuję poniżej:

1. Policz, ile liter mają poszczególne pola w krzyżówce, wypisz ich ilość;
2. Odgadnij hasła. Obok napisz, ile mają liter i ile haseł o danej długości pozostało;
3. Wpisz hasła do krzyżówki;
4. W trakcie wpisywania lub po wpisaniu wszystkich - spróbuj odgadnąć brakujące;
5. Jeżeli nie masz już więcej pomysłów - spróbuj odgadnąć hasło krzyżówki. Odgadnięte litery pozwolą ci odgadnąć pozostałe słowa.

Voila! - udało się rozwiązać jolkę! Jako potwierdzenie dołączam zdjęcie. Miłej zabawy!

PS Czy może macie pomysł na ostatnie hasło? Podpowiedź to "grymaśnik, maruda".

#mirkowyzwanie
SonoIo - a) Zacznij uczyć się jazy na łyżwach. Poczytaj instruktaże lub poproś kolegę...

źródło: comment_1581368892atZs0miLBzh9KSilwenA3O.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
@towarowa_petla: Oj, raczej nie. Poza obowiązkami typu praca czy studia moim problemem jest to, że... lubię za dużo rzeczy. Książki, filmy, gry, sport (rower), podróżowanie... Nie wcisnąłbym tam jeszcze jolek :) Ale po zakończeniu wyzwania rozumiem, jak przyjemnym uczuciem jest rozwiązanie takiej krzyżówki :)
  • Odpowiedz