Wpis z mikrobloga

Jestem właśnie na balu karnawałowym i w połowie utworów DJ robi przerwy na dośpiewanie części refrenu, a ja czuje się jak piwniczak, który niestety nie orientuje się w disco polo i (pożal się Boże) muzyce tanecznej. Dobrze chociaż, że wódka jest zimna...
  • 2