Wpis z mikrobloga

idę sobie do sklepu wchodzę, mówię dzień dobry poproszę papierosy a kolesiówa a osiemnaście jest???? a ja że tak wyjmujmuje dowód pokazuję ona mówi no niepodobny coś proszę przyjść z mame i wtedy sprzedam a ja jej na to A MOGĘ PRZYJŚĆ Z TWOJOM BO SIEDZI AKURAT U MNIE POD BIURKEM SUKWO a ona wyjmuje szotgana i mówi PRZEGIOŁEŚ GIMBUSIE i strzela do mnie cudem uszłem z życiem ale teraz mogę powiedzieć jedno!! #!$%@? SKLEPIKARZY NA 100% #chlodnahistoria
  • 5