Wpis z mikrobloga

Przed rewolucja były mariaże i małżeństwa aranżowane


@NukeOps: Ale wiesz że takie małżeństwa rzadko kiedy były szczęśliwe, seks odbywał się co najwyżej w celach reprodukcyjnych (albo i nie), małżonkowie często byli dla siebie niemalże obcymi ludźmi, nie rozmawiali ze sobą, nie spędzali czasu, o jakichś czułościach nie wspominając. A zdrady były na porządku dziennym. Rozumiem że chciałbyś być w takim związku?
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@XXUnthinkableXX: chociażby to, że jesteśmy w Polsce i rozpatrujemy domyślnie ten temat przez pryzmat naszego położnia. Z resztą, #!$%@?, jeśli jedyne co umiesz to pkuć pastą do butów w postaci słowa przrgryw.
  • Odpowiedz
@NukeOps: Sugerujesz, że układ, w którym 100% populacji brało śluby (co nota bene też wcale nie pokrywa się z rzeczywistością, ale mniejsza) był w jakiś sposób bardziej korzystny dla facetów. No raczej nie.

Nie mieli więcej seksu, część była tak samo incelami, w dodatku mieli na utrzymaniu żonę, której często nie znosili i dzieci, co do których nie wiadomo na pewno czy były ich dziećmi. Super deal.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@janeeyrie: nie, to Twoje chore wnioski. Z dupy, dodam na marginesie. Opisałem tylko to, jak było dawniej. Suchy fakt, do którego dorobiłaś foliarską tezę. Nie wstyd Ci?
  • Odpowiedz