@bambaleon: #!$%@? najgorzej. Wolę dni gdzie coś się wysypie u klienta czy cokolwiek i trzeba coś robić/naprawiać cały dzień. A takie dni gdzie taska robisz w 3h a potem 5 nie ma co robić męczą gorzej niż 2 dni normalnej pracy
@Djabloo2 w moim przypadku, w skarnych miesiącach to jakieś 180h pracy i ze 120h przeglądania internetu. Mam zamiar zwolnić się w najbliższym czasie, bo bardziej męczy mnie coś takiego niż 8 h dziennie #!$%@? łopatą
@bambaleon: No nie wiem, jak zdalnie robię to problem taki że w ten czas "nic nie robienia" nie masz do kogo gęby otworzyć a jednak przy komputerze przy komunikatorze wypadałoby być w razie czego
@krul_internetu: w robocie jak wpadne w taki marazm, to nawet nie chce mi sie do nikogo geby otwierac. W domu mozna chociaz w cos pograc albo ugotowac w trakcie oczekiwania na kolejnego gowno maila (czasem przez 4h nic nie przychodzi)
@bambaleon: #!$%@?, mam to samo. Ten kto mówi że brak roboty w pracy jest złotem ten chyba nigdy nie zaznał prawdziwego braku roboty. Jeszcze biurowej. Masakra, mi powoli psycha siada od nic nie robienia...
@obuniem: duze korpo. uwierz mi, ze nie chcesz tego. Chociaz w sumie jak patrze jak za oknem chlopaki #!$%@? na budowie w kazdych warunkach, to juz wole siedzenie w biurze
Komentarz usunięty przez autora
czy mnie kiedyś dopadnie ten zaszczyt? (╯︵╰,)