Wpis z mikrobloga

@dziadzior: Prawda jest taka, że ofensywa Realu wygląda blado i nie pomaga m.in brak Bale'a czy Hazarda o którym nie było nic wspomniane. Jak prześledzisz sobie ostatnie spotkania Realu, to kluczowymi piłkarzami byli m.in Casemiro, Nacho czy Varane, natomiast Benzema 1 gol w 7 meczach, Vinicius, który strzela raz na 30 spotkań ze słabszymi drużynami, Jović, który cały czas nie może odpalić czy Rodrygo, który coś tam szarpie, ale to wciąż
@Luca199491: Skoro już mówimy o niemocy w ofensywie to warto wspomnieć o dorobku Atletico które strzeliło 22 gole w 21 meczach ligi co plasuje ich pod tym względem w drugiej dziesiątce. Zestawiając to z Realem który stracił jedynie 13 goli oraz faktem, że dzisiaj na LO zagra Mendy a nie Marcelo nie widzę tutaj za wielu szans dla materacy na gole. Dodając do tego Casemiro i Fede na środku wydaje mi
@dziadzior: Właśnie sęk w tym, że w tym meczu bardziej będzie kluczowa defensywa Atletico, a nie sam ich atak. Nie nastawiam się tutaj na jakieś 2 gole Atleti i ich wygraną (2-0 / 2-1). Myślę, że tutaj będzie 0-0 lub 1-1,a same gole najprawdopodobniej dziełem przypadku po jakimś rożnym, może wolny itp. Real na pewno będzie miał po swojej stronie posiadanie i ogólną przewagę, bo Atletico do rywalizacji z nimi podchodzi
@Luca199491: Też mam obawy, że może być więcej kopania po kostkach niż gry jak to często bywa między tymi drużynami ale Real pokazywał już w tym sezonie, że może zdominować mocnego rywala. Mam tu na myśli rewanż z PSG i mecz z Barca (z PSG pechowy remis w końcówce, z Barcą remis mimo dużo lepszej gry). Mam nadzieję, że Real przyciśnie od początku i szybko coś ustrzeli co powinno trochę otworzyć