Wpis z mikrobloga

#dekadawrapie
#60 Saba - Care For Me
utwór w miniaturce: Saba - LIFE
Kolejny z trochę mnie znanych projektów w zestawieniu. Jest to album koncepcyjny, którego tematem przewodnim jest wspomnienie kuzyna Saby - Walter E. "John Walt" Longa, który był również jego bliskim przyjacielem oraz członkiem kolektywu Pivot Gang(sam Saba jest również częścią). Został on w 2017 zabity poprzez pchnięcie nożem w ich rodzinnym mieście - Chicago, oczywiście w owianym złą sławą south side. Całość muzycznie jest bardzo mocno soulowa, czuć na nim piętno odciśnięte przez całe rzesze raperów z Chicago - Commona, Kanyego, Chance The Rappera(który zresztą pojawia się na albumie z bardzo fajnym występem) czy Vica Mensy. Pomimo tego, że album przepełniony jest tymi ciepłymi i przyjemnymi soulowymi produkcjami to tekstowo jest wręcz przeciwnie i tak jak można by się spodziewać po albumie wspominającym kogoś po tragicznej śmierci. Jest mroczno, refleksyjnie, czuć w nim frustracje i nieumiejętność pogodzenia się ze śmiercią bliskiej osoby, ale żeby nie było zbyt smutno znajdziemy tu też kilka pozytywnych wspominek z wspólnych przygód obu panów. Jeszcze dodam, że Saba warsztatowo jest naprawdę utalentowanym emcee z gigantycznym potencjałem i nie wątpię że i w tej dekadzie trochę namiesza.

Podobne do: wczesny Kanye, Common, Chance The Rapper, Smino, Vic Mensa
Najciekawsze tracki z albumu:
Busy
BROKEN GIRLS
https://www.youtube.com/watch?v=U_IEiTWaEtM&list=OLAK5uy_kn6FUoUSRXl--_P0FN0Z9hKUbRzb9K4Zs&index=4
LOGOUT feat. Chance the Rapper

#rap #muzyka #yeezymafia
ShadyTalezz - #dekadawrapie 
#60 Saba - Care For Me
utwór w miniaturce: Saba - LIFE...