Wpis z mikrobloga

Kolejny dzień z #microdosing #lsd. Próba nr 4
dawka przyjęta po 2 dniach przerwy
ilość 20ug. Max tego co można było i co podają w poradnikach, teraz będę testował poniżej 10 by sprawdzić takie dawki.
Jak było? Standardowo. Nie czułem dawki wcale, nie czułem ani motywacji, ani koncentracji, ale chyba zadziałało, bo siedziałem 10h w pracy dość wydajnie, wytrzymałem zwolnienie pracownika, trochę problemów różnorakich.
Nic nie odwlekłem, nie zarzuciłem. Zrobiłem co trzeba.
Wieczorem troszkę mnie głowa boli, ale tak na granicy odczuwalności.
Uważam, że było bardzo dobrze, ale jako osoba dopiero ruszająca z tym, jeszcze się uczę.
  • 5
@shooter: Nie wiem co powienienem czuć, nie wiem czy waga prawie 100kg ma coś do rzeczy.

Generalnie zadziałało na pracę i depresję, więc nie będę wybrzydzał.
Mi po 20 mikro plątałaby się mowa na picku. Ale wiadomo, każdy inaczej reaguje. Ja biorę dawki po około 5 mikro, wystarcza w zupełności, ale w sumie jak nic nie czujesz to może masz dużą tolerkę.