Wpis z mikrobloga

Współczuję ludziom z Wuhan i reszty zamkniętych miast, nie chodzi tylko o samą chorobę, ale odcięcie od świata, strach o siebie i swoją rodzinę, brak zaopatrzenia, niewiedza i ogólny chaos. Skoro ludzie na drugim końcu świata panikują, to co dopiero muszą czuć ludzie uwięzieni w zagrożonym obszarze... Wielu tutaj wyśmiewa sytuację, inni mówią, że należało im się, a mi jest tak po ludzku żal tych ludzi...
#chiny
  • 24
@januszao: ja nie kwestionuję decyzji o zamknięciu miast, popieram te decyzję, uważam nawet, że jest spóźniona po prostu wyrażam sobie jak mogą czuć się ludzie uwięzieni w swoich miastach i jest to dla mnie niewyobrażalne. A panikuje i martwi się wielu ludzi, choćby tu na wykopie, ale jest ich więcej w wieku krajach i ja się nawet nie dziwię za bardzo, strach to normalny odruch w sytuację choćby teoretycznego zagrożenia
@Kami-chan: no ale fart w końcu można zapomnieć o głodnych dzieciach w afryce. Biedne hinki hlip hlip, maski im sie kończą hliphlip można wkońcu na świeżo sie popisać współczuciem hlip clip
@januszao: no chińczycy, to popularny przysmak - żywa małpa, której wyjadasz mózg łyżeczką
-bite psy (im więcej strachu przed śmiercią, tym lepiej)
-pieczone koty
-insekty wszelkiej maści
-żywe myszy maczane w sosie, mysz piszczy i się wyrywa, a Ty ją jesz
@trejn: to dla ciebie takie dziwne, że ludzie są empatyczni? Myślisz, że jeśli istnieje wiele grup ludzi i zwierząt w trudnych sytuacjach to można współczuć tylko jednej z nich? Cierpienie stało się na tyle powszechne, że ludzie przestali je zauważać, to nierealne cały czas myśleć o tym, jak inni mają źle, ale są takie chwile, które skłaniają do refleksji i na szczęście nie wszyscy jedyie drwią z problemów innych. Nie sądzę,
@Kami-chan: Wielu z nas przeżyło podobne rzeczy np. w czasie powodzi w 97r, więc to nie są obce sytuacje i w Polsce też tego doświadczymy ponownie. Pomóc za bardzo nie pomożemy, oprócz może wpłat na pomoc humanitarną, a czarny humor trochę pomaga w takich momentach.
@djtartini1: > Wielu z nas przeżyło podobne rzeczy np. w czasie powodzi w 97r, więc to nie są obce sytuacje i w Polsce też tego doświadczymy ponownie.

Wiem, ale czasem irytuje mnie kiedy ktoś kpi z nieszczęścia innych, jednocześnie ubolewając np. nad tym, że Amerykanów nie obchodziła nasza sytuacja podczas 2 wś

A z humorem to się zgadzam, sama nawet w osobistych trudnych sytuacjach śmieszkuję dla odreagowania, ale jest subtelna różnica
@Kami-chan jeżeli twój naród #!$%@? żywe żaby, zupy z nietoperzy i innych krajanów. Zasługuje na wszystko co z tego wszystkiego wyniknie. Tak jak z tym wirusem

Ha tfu na tych mangozjebów, tyle chorób przez nich się dostało na resztę kontynentów