[adam-kosidlo]

Witam, może ktoś się orientuje w sprawie kredytów hipotecznych, czy jeśli bank zleca wycenę mieszkania, to musi przedstawić ową wycenę zgodnie z prawdą? Tzn zapytałem się jedynie przez telefon osoby która zajmuje się moim kredytem i ta wycena wydaje mi się trochę podejrzana. Może jest możliwość uzyskania skanu dokumentu z wyceny? A wycena wydaje mi się podejrzana, bo mieszkanie, które jest w dobrym stanie, z nową dobudowką zostało wycenione na 1700zl/m2, (wycena była wyższa jedynie o 1 tys zł od minimalnej potrzebnej wartości) a poprzednie mieszkanie które chciałem kupić zostało wycenione na 2300zl/m2 w tym samym mieście, chociaż bylo ono niemal w całości do remontu (wycena była robiona przez rzeczoznawcę opłaconego przezemnie). Bankowi jest na rękę niższa wartość nieruchomości, ponieważ gdyby wartości była większa to musiałby mi dać niższą marże. Może warto by było zlecić ponowne zlecenie bez wiedzy banku? Ale to byłby koszt 500zl i bank tak czy siak by nie uznał tej wyceny. Jakie mam opcje w tej sytuacji? Stracić te 500zl dla świętego spokoju czy można to rozwiązać inaczej?
Z góry dziękuję.

#kredythipoteczny
#banki

[S.....b]

1700zl/m2

@adam-kosidlo: jezu, gdzie mieszkania kosztują takie grosze?

[dran2]

@Scaab: Wszędzie, nie słyszałeś że bańka pękła?

[marcpol]

@adam-kosidlo: Jaki to bank?

[adam-kosidlo]

@Scaab: małe miasteczko 6tys mieszkanców

[vader05]

@adam-kosidlo: ja wycenę rzeczoznawcy dostałem, tylko to rynek pierwotny