[P.....z]

Jeśli najlepszymi rzeczami w moim życiu jest sen a później oglądanie anime to na #!$%@? żyć, po co to ciągnąć jak i tak na końcu się umiera, po co cały czas uciekać od śmierci. Ona i tak prędzej czy później przyjdzie.
#przegryw #depresja

[zonedout]

@Przegrywacz: dunno, za zycia masz jeszcze możliwość na zmianę. po śmierci już niekoniecznie (zależnie od wiary)

[l.....i]

@Przegrywacz: będzie magik za 2 lata

[P.....z]

@zonedout: nie warto robić nic bo i tak będzie mi to odebrane jak zdechnę

[P.....z]

@lilskii: chciałbym mieć na to odwagę tfu trollu ale jestem #!$%@?ą

[l.....i]

@Przegrywacz: ale przed tym jak to zrobię powiem mojej mamie żeby się nie martwiła, żeby zrobiła to samo

[JakTamCoTam]

@Przegrywacz: lol chcesz sie zabijac a przeciez tyle jeszcze anime do ogladniecia

[P.....z]

@JakTamCoTam: oglądanie anime to nie jest wyjście, poprawia humor tylko na chwilę a później trzeba wracać do tej #!$%@? rzeczywistości

[zonedout]

@Przegrywacz: w pewnym sensie, sam uważam, że to co się ma teraz zniknie po śmierci. przynajmniej z punktu widzenia osoby, która zginie. ale nie zgodziłbym się, że nie warto robić nic. sam miewam takie dylematy, glownie ze wzgledu na to, ze rzadko czuje przyjemnosc z robienia czegos, chociaz tutaj przypuszczam, ze nie znalazlem jeszcze czegos konkretnego, co bym mogl nazwac hobby. dunno, nie jest to taki czarno-biały temat