Wpis z mikrobloga

o #!$%@?, psiara i kociara


@shakerrti1: Aha czyli wedlug twojej logiki osoby empatyczne w strone psow i kotow, chcace zapewnic im odpowiednie warunki (lepsze niz w schroniskach lub na ulicy) to psiary i kociary.

Moze nie uzywaj slow ktorych znaczenia tak do konca nie rozumiesz co?

PS. Pewnie mnie jeszcze nazwiesz teraz spermiarzem i bialorycerzem bo osmielilem sie odezwac w sprawie rozowego paska (bo pewnie chce zaruchac co nie)?
  • Odpowiedz
@Shatter: to pogratuluje jeśli nie będzie w tym psie frustracji. Pies potrzebuje bodźców z zewnątrz a ogród to takie przedłużenie domu (nic nowego, te same zapachy, narastająca frustracja). Potrzeby psa trzeba zabezpieczać i warto pomyśleć o tym czy ma się na to czas i energię. Chociaż wydaje mi się ze wyjście raz dziennie poza posesje to nie powinno być ogromne brzemię (a i tak znam psy, które znaja tylko swój kawałek
  • Odpowiedz