Wpis z mikrobloga

Oglądałem wczoraj drogówkę jakiś starszy odcinek i kobieta wyjeżdżająca z własnej posesji z bramy uderzyła samochód jadący główną drogą. Policja bez żadnej wątpliwości jako sprawcę okazał kobietę wyjeżdżającą z posesji. Kobieta i jej mąż nie przyjęli mandatu argumentując to tym, że ona nie widzi jak wyjeżdża, bo ogrodzenie itd i to pani, która jechała drogą główną musi zwrócić szczególną uwagę i się zatrzymać jak widzi, że pani wyjeżdża i NIE widzi nic xD Jako argument posiłkowy dodała, że na bramie jest światło "kogut" i jak przejezdni widzą, że się świeci to mają się zatrzymać i przepuścić xD Na stwierdzenie policjanta, że jak pani wyjeżdża i ma ograniczoną widoczność to powinien ktoś pani pomóc w nawigacji- Pani odpowiedziała, że chyba pan śmieszny jest xD


#logikarozowychpaskow #heheszki #polskiedrogi
  • 13
  • Odpowiedz
@chosenon3: też było, kwestia tego że baby nie powinny jeździć, w internetach i moich prywatnych doświadczeniach na drogę, to one tworzą największe zagrożenie (nie licząc złotów i tirów, kolejno przez debilizm i słabą widoczność)
  • Odpowiedz
@chosenon3: no i z tą śmiesznością to akurat ma rację
jakiś rok temu była taka akcja że facet wyjeżdżał na takie dość małe rondo siedmiometrowym sprinterem
jak on wjechał na to rondo to z wcześniejszego wjazdu wyjechał jakiś janusz w fiacie punto i zanim tym sprinterem wyprostował to gość dał po gazie i #!$%@?ł się w tego sprintera
policja przyjechała, obaj powiedzieli dokładnie tak jak było (tak, pan z punto się
  • Odpowiedz
@skubaniutki: to akurat jest wymuszenie na odszkodowaniu, ale widziałem kiedyś podobną sytuację w której baba nieświadomie cofnęła w auto za nią i to wyłącznie przez własną głupotę
zawijałem autobusem w lewo, widzę że babka się zatrzymała bo zobaczyła coś większego od osobówki jadącego przed nią, miałem sporo miejsca więc na czilku sobie zacząłem zawijać
a jej się ubzdurało że o nią zahaczę i zaczęła cofać, jebnęła w faceta stojącego za nim
  • Odpowiedz
@chosenon3: @skubaniutki: Wczoraj babeczka mi wyjachała z podporządkowanej, jednoczesnie musiała pojechać pod prąd bo na pasie na który normalnie miałaby wyjechać stało czesciowo auto. Trąbnąłem na nią a jak się zatrzymała to jej argumentem na moją winę było że ją przecież widziałem i chyba weglug niej powinienem się zatrzymać xDD
  • Odpowiedz
@chosenon3 taaak widziałam dawno. No debile.

Ostatnio był odcinek, gdzie koleś jechał ciężarówka i naczepą zahaczył o zaparkowany samochód. Upierał się, że to nie on, a właściciel.uszkodzonego auta mówi, że ma nagranie z monitoringu i może pokazać.

No i na nagraniu widać, że auto było całe, potem przejezdza sprawca i auto uszkodzone. Ewidentny dowód na jego winę, a ten, że "tamtędy jeszcze jechały inne samochody" xD ale na nagraniu widać, że to
  • Odpowiedz