Wpis z mikrobloga

Dobra to może jakieś podsumowanie małe tego co się stało:

-po pierwsze nie dajcie się podzielić, bo w kupie jest siła, kupy nikt nie ruszy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) jakieś mimo wszystko połączenie dało efekt synergii, i mamy ludzi w sejmie czy mediach. To co wywijają skrajni fanatycy w komentarzach nic dobrego nie daje - o jakiś rozłączeniach itd. I uwaga na chcących zagospodarować zawiedzionych z Konfy obecnym wyborem.

-oburzeni nie chcący głosować na Bosaka - to na kogo niby? To też w 100% nie mój kandydat, ale z wieloma punktami mogę się u niego zgodzić, zwłaszcza jeśliby reprezentowałby przekrój poglądów Konfy. Chcący głosować na Kosiniaka? Przecież on z PSL - tam przyjmują każde poglądy tylko by dostać się do koryta. Biedroń? Jeśli popierasz kogoś z Konfy i nagle chcesz na Biedronia, to nie masz pojęcia o poglądach politycznych, albo jesteś wewnętrznie umysłowo sprzeczny między własnymi uszami. Reszta już była u władzy, a Hołownia to taka sama opcja która się pojawia co jakiś czas typu Petru, Palikot, czyli nagle niby centrowy wyciągnięty mający ponad 13% w pierwszym sondażu. Liroy? Już pokazał co z Dulskim i Maciejewskim wiedzą o polityce i cała trójka się wyautowała, pokazując niski poziom (szkoda niskiego bo dobrą pracę robił w sejmie).

-Wygrany dzisiejszej zabawy - Bosak - ma kilka minusów jak i plusów: minusy - czasami zbyt ostro wali w socjal i centralizację, ma za sobą jakąś historię polityczną i kilka akcji które za nim będą mogły się ciągnąć, brak wyższego też mu będą wypominać jak i staż pracy. Plusy - posiada jakąś rozpoznawalność; może powalczyć skutecznie o PiSowski elektorat zwłaszcza pamiętający LPR czy konserw i tradycjonalistów; jeśli będzie reprezentował cały pogląd Konfy to może PiSowskich mikro/małych/średnich przedsiębiorców starać się zgarnąć; Problemy z żoną mogą się niedługo skończyć, a wydarzenie może dać kilku nowych wyborców oraz jakiś rozgłos; Zawsze dobrze wypada w debatach, potrafi dobrze i celnie mówić, walnąć tu i ówdzie argumentem, szybko reagować podczas dyskusji na ataki itd. co może dać kilka procent niezdecydowanych.

-kolejna możliwość sprawdzenia siebie organizacyjnie i podniesienia poziomu organizacji, oraz przetrenowania własnych polityków w warunkach bojowych, stresie itd.

-proszę nie mylić poglądu liberałowi - róbta co chceta, z konserwatywnym-liberalizmem.

-JKM - wielki mistrz szachów i brydża, sam ze sobą przegrał i okiwał się w szachach dla debili i Piotrusiu. Co oni odwalili, to się w pale nie mieści. Wydymać własnego człowieka w takiej chwili to trzeba być zwykłym chujem a nie królem, więc niech nie mówi na przyszłość o zdolnościach honorowych. Ja rozumiem, że dziadzio obawia się konkurencji i chce pozostać nr 1 w swojej partii, ale już jakiś czas temu powinien bujać się w fotelu i co najwyżej być doradcą, bo kocha te swoje 3-4% i odpalać protokół w decydujących momentach. Znowu wali focha gdy pojawiają się inne silne postacie w jego partii i oby znowu nie zatopił kolejnego projektu przez dziecięce zachowanie. W wywiadzie, mówiący o tym, że woli by Braun był bo lepiej jak do anty systemu wbijać po głosy (jak już z nimi jest) niż do normalnych, pokazuje, tylko, że dziadzia pionki dobrze po szachownicy przesuwa, bo jak jest etap sprawdzam to wychodzi jak zawsze. Jęczał, że własny wyborca w prawyborach siedzi w domu, a na koniec sam odwalił największą manianę. Nie dziwie się Dziamborowi, że poparł Bosaka, pewnie w---w miał ostry, zwłaszcza, gdy szansa realna była na zostanie kandydatem, a jeszcze bardziej na zachowanie własnych ludzi, którzy nawet pewnie nic mu nie powiedzieli. Janusz powinien dostać srogi o------l, bo znowu kons-lib ośmiesza. Ciągle w debilne tematy idzie (dobrze go Ziętek-Wielomska wyjaśniła, tutaj autentyk się zdziwiłem), bardziej od niego nadaje się obecnie chyba jego żona. Mam nadzieję, że kons-lib oprze się na Dzimborze, Sośnierzu, Kuleszy czy Wilku, a dziadzia będzie się bujał na krześle przed kominkiem, a w pamięci będzie jako ten który ożywił kons-lib po czasach komuny.

#konfederacja #polityka
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Biedroń? Jeśli popierasz kogoś z Konfy i nagle chcesz na Biedronia, to nie masz pojęcia o poglądach politycznych, albo jesteś wewnętrznie umysłowo sprzeczny między własnymi uszami


@Hitmanq: nie jest to prawda, można po prostu być wolnościowy gospodarczo i wolnościowy światopodglądowo, dlatego jest się za konfederacją w kwestii gospodarki i można być równie dobrze za biedroniem w kwestii światopoglądowej, ja np tak mam że na pewno prędzej zagłosowałbym na biedronia niż na bosaka

czasami zbyt ostro wali w socjal i
  • Odpowiedz
proszę nie mylić poglądu liberałowi - róbta co chceta, z konserwatywnym-liberalizmem


@Hitmanq: nie myl konserwatywnego-liberalizmu z faszyzmem, czyli rób tylko to na co dostałeś pozwolenie

tam przyjmują każde poglądy tylko by dostać się do
  • Odpowiedz
@Jurigag: Biedroń z Mao i Che na lodówce i socjalistycznymi pomysłami faktycznie taki wolnościowy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Odnośnie Bosaka pisałem, że dobrze jakby pokazywał przekrój gospodarczy Konfederacji. Neutralny z PSL ( ͡° ͜ʖ ͡°) kolega chyba od niedawna polityką zainteresowany.
  • Odpowiedz
@Hitmanq: ale rozróżniaj różnicę między wolnorynkowością a wolnością w kwestiach światopoglądu, to są dwie różnie niezalżne rzeczy, bosak jest socjalistą i skrajnym konserwatystą, także tak, już prędzej głosowałbym na biedronia socjalistę ale jednak wolnościowca w kwestiach światopoglądowych
  • Odpowiedz
@JakovKarnic: Przecież nie mylę kons-lib z faszyzmem. Ten drugi stawia na etetyzm i korporacjonizm, to prędzej obecnie mamy, pierwszy stawia na wolny rynek ale nie bez zasad czy prawa jak niektórzy chcą to widzieć.
  • Odpowiedz
pierwszy stawia na wolny rynek ale nie bez zasad czy prawa jak niektórzy chcą to widzieć.


@Hitmanq: najważniejszym prawem jest chcącemu nie dzieje się krzywda. Nie jakieś narodowe spowalnianie gospodarki, bo więcej dzieci musi się urodzić, jak chciał robić Bosak. WKK jest dużo bardziej wolnorynkowy niż Bosak, więc WKK>Bosak

Biedroń z Mao i Che


@Hitmanq: Mao to obrazek z Warhola, a Che to pamiątka z Kuby. Nie są
  • Odpowiedz
@Hitmanq: Ja widzę że dzisiaj pełno jest komentarzy z pretensją albo do Dziambora że poprosił elektorów o poparcie Bosaka, albo do Korwina i Berkowicza że wcześniej poprosili swoich o poparcie Brauna.
Tymczasem ja po końcowym głosowaniu mam odczucie przeciwne i odetchnąłem z ulgą. Bo jakby prawybory wygrał Braun, to nie głosowałbym na przedstawiciela Konfederacji w prawdziwych wyborach.
Braun jest dla mnie zbyt twardokatolicki i przez to - w razie braku
  • Odpowiedz
@michael112: Do Korwina mam pretensję, że wystawił swojego do wiatru w najważniejszym momencie. Jeśli taki mieli plan to, nawet nie poinformowano o tym głównego zainteresowanego. A jeśli ten plan miał zadziałać to nie zadziałał, a zrobili poświęcenie postaci w przypadku Dziambora i zaczął się teraz kwas robić. No i wychodzi charakter Korwe, który zachował się jak małe dziecko.
  • Odpowiedz
-oburzeni nie chcący głosować na Bosaka - to na kogo niby?


@Hitmanq: Na nikogo. Pieprzenie o rzekomym "obowiązku" głosowania, to demokratyczna propaganda, która tworzy tym samym fasadę swojego legitymizmu.
  • Odpowiedz
@Hitmanq: moim zdaniem Bosak to najgorszy wybór. Mi się on bardziej kojarzy z Oenerem niż z podglądamy konserwatywno liberalnymi. Właśnie do mnie dotarło, ze właściwie nie mam na kogo głosować w wyborach (przynajmniej w 1 turze).......

Mam nadzieje ze raper będzie kandydował to zagłosuje na niego za poprzednia kadencje w sejmie.
  • Odpowiedz