Wpis z mikrobloga

Mircy chciałbym kupić samochód do max 6000zł, ewentualnie 5000zł + jakieś naprawy... tylko benzyna do miasta
Myślałem głównie nad golfem iv 1.4, ale wczoraj się dowiedziałem, że znajomy znajomego (fanatyk VW) chce sprzedać lupo 1.4 16v z 2001r za 5900zł (lupo w stanie idealnym bez grama rdzy serio, + nowe opony i felgi , tylko z wyposażenia ma abs i wspomaganie, brak klimy) warto brać takiego lupo czy lepszy jest golf w takiej kwocie? Przesiadam się z cinquecento 900 :D
#motoryzacja
#samochody
  • 11
Lupo dobra gablota, sam ujeżdżałem ale 1.7 SDI (wolnossący diesel). Też bez klimy i jakoś dało radę.
A przesiadlem się na golfa IV właśnie ale GTI (1.8T). Za te pieniądze możesz znaleźć golfa w zajebistym wyposażeniu.
Aczkolwiek osobiście celowalbym w co najmniej 1.6 bo te 1.4 to za mało na te auto i finalnie mocniej pałujesz więc spalanie leci do góry i żywotność silnika.
Jeżdżę czasami takim 1.6 16v i to minimum
via Android
  • 0
@Atreyu no właśnie, moje takie wymarzone w tej kwocie (czyli 5k + 1k na naprawy/konserwację itp) to ABS, wspomaganie i klima. Ford focus 1.6 którym czasami jeździłem bym ideałem xD do tego miał podgrzewaną przednią szybę, ale nie znalazłem w normalnym stanie w okolicy...
@G123 ogólnie one raczej nie rdzewieją jakoś mocno.
Newralgiczne są nadkola bo zbiera się pod nimi brud i lubią rdzewieć na końcówkach przy drzwiach gdzie zaniedbanie tego i olanie powoduje, że łatwo przechodzi to na próg.
Progi są zamknięte więc jeżeli nie widać z wierzchu, że coś chrupie to będzie git.
A te nadkola u mnie w mieście kupowałem po 200pln za sztukę w kolorze(zamówiłem na dany kod lakieru i za dwa