[Pituch]

Wczoraj pojawił się raport w sprawie Górek Czechowskich. Nie będę wrzucał wszystkiego. Na wstępie kwestia zabudowy. Okrojenie terenu pod zabudowę w zachodniej części i to dosyć spore. W wschodniej części (przy ul. melomanów) jest zezwolenie. Wrzucam mapkę z proponowanym zagospodarowaniem terenu.

Zacytuję też kawałek wniosków, pogrubiłem rzeczy, które wg tego co czytałem w necie podczas awantury o Górki, miało nie być :P

Górki Czechowskie były i są obiektem wielu różnych badań przyrodniczych, które wskazują, że obszar ten ulega ciągłym przemianom. Znane też są tendencje zmian jakim one podlegają. Podczas badań na opisywanym terenie zidentyfikowano następujące zagrożenia dla zbiorowisk roślinnych oraz rzadkich, chronionych gatunków roślin i zwierząt:

- zabudowa zboczy suchych dolin i wąwozów,

- wzrost antropopresji w rejonie cennych siedlisk sąsiadujących bezpośrednio z zabudową mieszkaniową i usługową, co wpływa na obniżenie bioróżnorodności w sąsiedztwie i szerszym otoczeniu,

- niszczenie wąwozu, przez jego zasypywanie i wycinanie drzew, prowadzone przez właścicieli działek usytuowanych na wierzchowinie (obserwowane już w północnej części „Górek Czechowskich”),

- rozprzestrzenianie się inwazyjnych gatunków np. nawłoci ale też innych gatunków pochodzących z ogrodów przydomowych i działkowych (np. aronia, śnieguliczka, pęcherznica),

- wprowadzanie gatunków roślin niezgodnych z naturalnym siedliskiem,

- wprowadzenie zbiorników wodnych niezgodnych z uwarunkowaniami fizjonomicznymi terenu, których nigdy tu nie było,

ujednolicenie składu gatunkowego, powstanie monokultur, co wpływa na spadek bioróżnorodności i utraty cennych siedlisk,

- brak użytkowania muraw i łąk, które są siedliskami półnaturalnymi, utrzymującymi się dzięki działalności człowieka,

- coroczne wiosenne pożary, ogień zabija m.in. wszystkie stadia rozwojowe motyli, przyczyniając się do corocznego zubożenia ich składu gatunkowego oraz liczebności,

- zaśmiecenie terenu,

- rozdeptywanie i rozjeżdżanie lessowych skarp,

- izolacja terenu (w wyniku rozbudowy infrastruktury drogowej i domków jednorodzinnych szczególnie widoczna w północnej i wschodniej części poligonu np. izolacja populacji zwierząt – chomika europejskiego),

- płoszenie, łapanie zwierząt i drapieżnictwo ze strony zwierząt domowych np. kotów domowych,

- projektowane i istniejące szlaki komunikacyjne, oprócz generowania zanieczyszczeń, powodują powstawanie barier ekologicznych, które ograniczają możliwości swobodnej migracji zwierząt.

#lublin

[OGKush_]

@Pituch: i tak będą zabudowane w całości

[Pituch]

@OGKush_: nie będą, narazie możliw ejest na 23ha. 75ha zielone

[OGKush_]

@Pituch: mhmmm. Pożyjemy, zobaczymy.

[Pituch]

@OGKush_: nawet jeśli będa mieli raport w tyłku to i tak mogą zabudować tylko 23ha, bo reszta jest już miasta jako teren zielony. Nikt nie planował zabudowac całego 105ha obszaru górek.

[OGKush_]

@Pituch: Oby, bo w sumie to atrakcyjny teren pod zabudowę rodzinną. Jakby z okna był widok zieleni, wąwozów itd, a nie betonu i innych budynków to sam bym kupił. Wszędzie zielono, blisko, centrum. Tylko nie dla samochodów, bo wyjazd będzie tragiczny, dodatkowo mega korki.