Wpis z mikrobloga

Dziwny ten tegoroczny Anwil, potrafią zagrać świetne mecze jak ten, a skasztanić z o wiele słabszymi drużynami. Pewnie potwierdza się to, co było wiadome przed sezonem, że będzie to zlepek trudnych charakterów i ciężko będzie stworzyć z nimi prawdziwą drużynę. Patrząc na sam skład, to powinni być znacznie wyżej w PLK i lidze mistrzów.

#oswiadczenie #koszykowka #plk #anwil #anwilwloclawek
pogop - Dziwny ten tegoroczny Anwil, potrafią zagrać świetne mecze jak ten, a skaszta...
  • 11
@pogop: zgadzam się co do pozycji w PLK - 2 porażki nie powinny się przydarzyć, 2 inne nie powinny być taką demolką. Nie zgadzam się co do BCL - te nazwiska na nikim w Europie nie robią wrażenia, półka finansowa jest to niższa niż wielu zawodników u rywali. Anwil ma najniższy budżet w grupie - nawet ta niby nołnejmowa Vechta ma 3m Euro. Okej, przegrali w Niemczech może niespodziewanie, ale zwycięstwo
@cult_of_luna: dobra, w sumie z ligą mistrzów trochę przesadziłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wynik w lidze ma być w czerwcu.


@cult_of_luna: też mi się wydaje, że w meczach o wysoką stawkę pójdzie już pełna mobilizacja, a z tym bywało różnie. Każdy z tych kolesi chce sobie do CV wpisać mistrzostwo.
@pogop: w ogóle jakby nie patrzeć to od tego fatalnego meczu ze Startem nie ma na co narzekać:

Vechta - pewne zwycięstwo
King - demolka
Burgos - pewne zwycięstwo
Stal - wymęczone ale zwycięstwo
Arka - demolka
Toruń - demolka

6 meczów i 6 zwycięstw w miesiąc. A wcześniej przecież Anwerpia, Bandirma i pewne zwycięstwa ze Śląskiem i MKSem. Trudno oprzeć się wrażeniu że zaczęło to wszystko działać tak jak powinno
czyli mistrz Polski jest nawet w BCL biedakiem?


@Tobiass: oczywiście :) aczkolwiek tak jak nie raz pisałem suche budżety nic nie mówią, bo są inne koszta funckcjonowania zespołów. Jeśli Anwil ma budżet 2mln Euro to na kontrakty wydaje prawie 1,5 miliona. A francuskie zespoły mają budżet 6-7mln i i na kontrakty wydają 2,5-3, więc inne proporcje :)
@Tobiass: no to nikt stamtąd nie miałby szans na wyjście z grupy w lidze mistrzów. No może Enisey jakby dobrze wylosował. Za to każdy z Ligi Mistrzów z automatu byłby tam w gronie faworytów do zwycięstwa w całych rozgrywkach. Duża jest różnica. Ventspils np. jest dużo słabsze niż rok temu (gdzie było jednym ze słabszych w BCL), a w tym roku nie przegrali tam meczu, a już 2 faza grupowa trwa.