Wpis z mikrobloga

Nie wiem jak Polak z chrześcijańskiego kraju ( nawet gdy jest ateistą) może zdecydowanie wspierać radykalny muzułmański kraj w starciu z zachodnią cywilzacją chrześcijańską czyli USA. No chyba, że jest jakimś wojującym skrajnym fundamentalistą lewakiem albo konwertytą na islam.
To tak jakby w epoce krucjat popierać saracenów. Macie Wy rozum i godność człowieka?

#iran #neuropa #4konserwy #polityka
szurszur - Nie wiem jak Polak z chrześcijańskiego kraju ( nawet gdy jest ateistą) moż...

źródło: comment_P2edbEvbQGOO8fmjvfNc1mF1azXWu6QI.jpg

Pobierz
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@funkmess:

W XIX wieku, gdy świat rozwijał się nieskrępowanie, muzułmanów używało się do kalibrowania armat Kruppa, Schneidera i Vickersa.


O popatrz to podobnie jak z polaczkami z tą różnicą że Krupp testował swoje działa na ich stolicy jeszcze w '44 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
A kto coś takiego tu napisał? Mają Islamic Republic w nazwie? Mają. W wiekszości wyznaja religię muzułmańską? Wyznają. No to co się nie zgadza?


@szurszur: Korei Północnej też będziesz bronił, bo ma demokrację w nazwie?

Czemu niby jakikolwiek chrześcijanin miałby popierać atak na ludzi tylko za to, że są
  • Odpowiedz
  • 0
@szurszur ależ Ty jesteś dzbanem. Raz, że na tym konflikcie eskalowanym przez usa, może ucierpiec cały świat, w tym Ty gamoniu. Dwa to nie jesteśmy w epoce krucjat i żaden kraj nie powinien najezdzac na drugi bez powodu. Poza tym 2/10 bo odpisalem.
  • Odpowiedz
Korei Północnej też będziesz bronił, bo ma demokrację w nazwie?


@Strzelec_Kurpiowski: Ale głupawy przykład. Iran jest muzułmański i faktycznie ostatnie słowo nalezy tam do duchownych. Nie jest to tylko pusta nazwa jak w przypadku Koreii.

Jak przedstawiciel cywilizacji zachodniej będzie gwałcił muzułmankę, bez wątpienia będąc z nią w konflikcie, to też go poprzesz, bo czujesz z nim większą jedność niż z tą
  • Odpowiedz
Ale głupawy przykład. Iran jest muzułmański i faktycznie ostatnie słowo nalezy tam do duchownych. Nie jest to tylko pusta nazwa jak w przypadku Koreii.


@szurszur: większość społeczeństwa to popiera, bo nie bez powodu wywołało rewolucję przeciw poprzedniej władzy przychylnej USA.

Znowu jakiś skrajny przykład nie wiadomo do
  • Odpowiedz
W tej chwili popieram bardziej Iran, bo to on został zaatakowany.


@Strzelec_Kurpiowski: Przeciez to ambasada USA w Iraku była atakowana, a Irańczyk tam poleciał. To tak jakby Odstrzelić w Donbasie jakiegos Rosjanina kierujacego atakami. Po co on sie tam w ogóle wpierd...?
  • Odpowiedz
Przeciez to ambasada USA w Iraku była atakowana, a Irańczyk tam poleciał.


@szurszur: ambasada USA była atakowana przez protestujących Irakijczyków, którzy protestowali przeciw zabijaniu przez USA milicji walczących z ISIS.

To tak jakby Rosja zaczęła naloty na nasz WOT, Polacy w zamian zaatakowaliby rosyjską ambasadę, za co Rosjanie zbombardowaliby niemieckiego generała, który akurat przyjechał do
  • Odpowiedz
@Strzelec_Kurpiowski: Kilka lat temu stał za atakami na Amerykanów. Teraz zapewne tez nie poszedł na emeryture.
Nie ma znaczenia, że ataki były poza Irnaem, bo wiadomo, że ten kraje wspiera takie siły poza sowimi granicami.
Nie ma tu żadnego biednego niewinnego Iranu.
  • Odpowiedz
Kilka lat temu stał za atakami na Amerykanów. Teraz zapewne tez nie poszedł na emeryture.


@szurszur: tak samo jak Amerykanie stali za atakami na siły Iranu.

Nie ma znaczenia, że ataki były poza Irnaem, bo wiadomo, że ten kraje wspiera takie siły poza sowimi granicami.

Nie ma tu żadnego biednego
  • Odpowiedz
To tak jakby w epoce krucjat popierać saracenów. Macie Wy rozum i godność człowieka?


@szurszur: No. Albo jakbyśmy na przykład sprzymierzyli się z jakimiś podłymi poganami z Litwy i Tatarami przeciwko bogobojnemu, chrześcijańskiemu Zakonowi Krzyżackiemu. Ale by to był skandal!
  • Odpowiedz
@BratJuzew: To inna sytuacja. Krzyżacy okresowo bywali naszym sojusznikiem. Ale to chyba oczywiste, że gdy ktoś staje się naszym wrogiem to wtedy można sprzymierzyć się z każdym. USA wrogiem nie jest.
  • Odpowiedz
@szurszur: Oczywiście, że sytuacja jest pod wieloma względami inna. USA jest naszym sojusznikiem i w naszym interesie jest, żeby było jak najpotężniejsze. Chcę tylko pokazać, że stosowanie bliskości cywilizacyjno-kulturowej jako kryterium podziału jest moim zdaniem złym kierunkiem.
  • Odpowiedz
@BratJuzew: Nie traktuję tego jako dogmat. Jednak w sytuacji gdy mamy taki konflikt, a bezposrednio nie jestesmy zaangażowani to dziwne wydaje mi się mocne wsparcie dla Iranu, a ja o takich osobach tu pisałem.
  • Odpowiedz
@szurszur: Myślę, że odpowiedź jest dość złożona. Wydaje mi się, że między wierszami Twoich postów są gdzieś tam w domyśle zawarte dwie wersje: albo to ruskie trolle, albo wykopkom imponuje po prostu antyizraelskość Iranu. Myślę, że w niektórych przypadkach tak jest. Ale wielu wypowiadających się po prostu najzwyczajniej w świecie uważa, że USA w tym konflikcie nie ma racji i, że w ogóle robią na Bliskim Wschodzie bardzo dużo złego.
  • Odpowiedz