Orientuje się ktoś jak to wygląda od strony karnoprawnosądowej? Pinokio chce wrócić do Belwederu po swoje rzeczy, prezydent nie chce go wpuścić. Policja może coś zrobić? To samo z audi, Pinokio chce zabrać audi, ale #!$%@? węglem, sytuacja patowa. Mogą kazać prezydentowi uprzątnąć węgiel i tak dalej ? #kononowicz #patostreamy
@NPCno123123: @piSSowiec39: właśnie wg internetów bullshit "Zameldowany, co warto podkreślić po raz kolejny, nie może więc rościć sobie żadnych praw do lokalu, a tym bardziej, o zgrozo… żądać udostępnienia go przez policję. Policja nie może wprowadzić zameldowanej osoby do lokalu, jeżeli właściciel sobie tego nie życzy. Nie może żądać nawet wpuszczenia do lokalu. Zameldowanie nie oznacza, że dana osoba ma prawo do przebywania, pozostania w lokalu tylko na jego podstawie."
@NPCno123123: to można dwojako interpretować, bo skoro nie może żądać wejścia do lokalu to czy po swoje rzeczy czy wejść zrobić po ciężkiemu nie może i tyle.
@emel1: To znaczy co, wynajmuje u kogoś pokój zostawiam w nim wartościowe rzeczy. Przyjeżdżam a właściciel mówi kiss my ass nie wydam Panu rzeczy i nawet jak Z policja Pan przyjdzie. Przecież to brzmi jak licha komedia. Zgłaszam na policję zabor mienia i już, wchodzę na lokal z nimi biore swoje i tyle
@piSSowiec39: Jak wynajmowałeś u kogoś pokój to miałeś prawo do lokalu. Chodzi tu tylko o to, że meldunek nie ma nic wspólnego z prawem do lokalu. Wynajmując ten pokój prawdopodobnie nie miałeś meldunku i niczego to nie zmienia bo meldunek nie ma żadnego znaczenia. Przychodzisz do gościa z policją i policja prawdopodobnie ci pomoże dojść do porozumienia ale jeśli gość wyskoczy chociażby słownie, że zajmuje twoje rzeczy na podstawie art. 670
@NPCno123123: Do rozstrzygania tego jest sąd a nie policja a to trochę trwa. Pomijając nawet, że bez wątpienia sąd częściowo roszczenie uwzględni bo umowa ustna zupełnie wystarczy I MA IDENTYCZNĄ WARTOŚĆ Z PISEMNĄ, trudniej może być jedynie udowodnić szczegóły.
@NPCno123123: ale major ma faktury. To hy wyglądało tak. Major dzwoni na policję że knur nie chce wydać auta. Policja przyjeżdża i przez bramkę widzi że auto stoi i nr rejestracyjny się zgadza. Nakazują knurowi wyprowadzenie samochodu albo umożliwienie wyjazdu. W przeciwnym razie idzie notatka do prokuratury ws przywlaszczenia. Policja nie ma prawa wejść z majorem na posesję knura. Każdy normalny obywatel by ich i tak wpuścił bo sprawa jest nie
@alfons-metody: Ale tutaj piszą o tym że konon może sobie zmyślić to, że zawarł ustnie z majorem umowe najmu i na podstawie tej umowy może zająć rzeczy majora na poczet zaległego czynszu xD
@NPCno123123: nie ma żadnego papieru na to. A na filmach wielokrotnie mówił że major mieszka za darmo musi tylko drewno urabac. A czy rabal czy nie tego mu knur nie udowodni
@NPCno123123: To nie tylko oczywista oczywistość ale w sporach często złośliwie właśnie stosowane nadużycie przez wynajmującego. Wystarczy jak przyjedzie policja powiedzieć, ze zabezpiecza wszystko wymienione na poczet zaległości majora i koniec interwencji policji. Nawet jak w sądzie gruby przegra z majorem to może trwać np. rok czasu...
Art. 670. KC Prawo zastawu na rzeczach najemcy § 1.Dla zabezpieczenia czynszu oraz świadczeń dodatkowych, z którymi najemca zalega nie dłużej niż rok, przysługuje
@alfons-metody: Wielokrotnie na filmach domagał się od niego zapłaty i płatności. W radiowozie potwierdził policji, ze mają umowę ustną. Nawet bez tego moze to zrobić i przegrać w sądzie ale przez ten czas trwania sprawy cywilnej wszytko będzie zajęte. Przecież to elementarne fakty. Pomijając, że dogadają się pewnie jakoś przez srawełka.
@adik75: mordo jeżeli knur wynajmowal powierzchnię majorowi to gdzie podatek placony od najmu? Gdzie umowa najmu? Było tak major pożyczył mu kasę na prąd i wodę a knur nie dość że nie oddał to jeszcze auto zgarnął i ubrania. Knur jest tutaj totalnie przegrany
@alfons-metody: Nie musi być umowy w formie pisemnej, major nie zapłacił mu to nie płacił podatków a przecież oczywiste, że gdyby major nawet płacił to i tak nie zapłaciłby podatków ale to nie ma znaczenia. Nie twierdzę, ze ma rację bo to oczywisty trolling jest. Istotne jest, że może to zająć i będzie zobowiązany oddać dopiero po przegranej sprawie.
@alfons-metody: o to to gdyby konon przynzał się do tego że major mu zalega z czynszem to automatycznie nakłada na siebie dług, który przewyższy wartością wszystkie rzeczy majora.
@alfons-metody: Nie wiem już czego w tym nie rozumiesz co ja piszę. Nie obchodzi mnie kto komu tam co jest winny bo istota tego co napisałem jest krótka. Niezależnie od czegokolwiek, powołując się na art. 670KC policja odstępuje od jakichkolwiek czynności i poucza strony o konieczności rozstrzygnięcia sprawy przez sąd cywilny. Policjant nie jest sędzią żeby wnikać w dowody czy jest umowa (którą potwierdzili nawet w radiowozie jak wynika z nagrania
@adik75: przecież to samo napisałem czytaj uważnie. Policja nie ma prawa wejść zrobią notatkę będzie sprawa i knur ja przegra. Major nie jest winny knurowi ani grosza nie ma żadnych dowodów że umowa najmu istniała za to są dowody że knur zameldował majora by ten nie był bezdomnym. Chcial mu pomóc. Po paru latach nagle się odzywa że to nie była pomoc a najem za ktory się należy 130 tys. To
@adik75: żaden sąd by nie zasadzil że major ma płacić za mieszkanie gdzie został zaproszony by mieszkać za darmo. Nigdy nie podpisywał żadnej umowy ani żaden najem nie był nigdzie zgłaszany. Od strony prawnej major jest czysty a teraz może żądać swoich rzeczy i powiedzieć przed sądem że za prąd wodę płacił ale konon miał mu oddać. Będzie słowo przeciwko słowu. W odróżnieniu od wynajmu gdzie potrzebny jest papier i zgłoszenie
@alfons-metody: co, xd właśnie major jest w czarnej dupie, ma na kanale mnóstwo dowodów że mieszkał u niego, a knur może powiedzieć że ten nie wywiązał się z umowy i Elo, to major musi udowodnić że zapłacił za zamieszkanie, do tego Audi nic nie mogą zrobić bo jest na posesji knura więc mogą co najwyżej dać notkę do adwokata, a ten dopiero polubownie może wystąpić o udostępnienie przejazdu, po za tym
@wilhermil: samo to że zaczynasz zdanie od xd świadczy że niewiele rozumiesz. Muszę się powtórzyć trzeci raz : Jakiej #!$%@? umowy? Jeżeli umowa istniała wynajmu to chłopczyku musi być zgloszona do urzędu skarbowego i placony podatek. Wtedy dopiero jest to umowa.
@wilhermil: to jest dokładnie taka sama analogia jakbym zaprosił cię na sylwestra i powiedział że możesz się przespać na kanapie. A w nowy rok przychodzę i mówię że musisz mi zapłacić 1 tys za kanape a jak nie to nie wyjedziesz autem z podwórka. Smieszne
@alfons-metody: gościu umowa jest zawierana kiedy knur miałby korzystać z niej, tutaj major dobrowolnie mieszka w zamian za to że ma pomóc knurowi, nie wiem jak jeszcze z tym że knur mógł podejść pod mieszkanie rolnika
@alfons-metody: No ok ale to 130k to fiodor go poprowadził jak zwykle.. Jakby milion powiedział jak zazwyczaj to gruby by potwierdził W tym wezwaniu do zapłaty z tego co pamiętam było 24K, Fiodor zaczął go na dzisiejszym filmie podpuszczać po swojemu na coraz wyższe zmyślone kwoty w ramach naszej satysfakcji z jego twórczego podejścia jedynie. Co do reszty to jaki będzie wynik sprawy to już mnie nie interesuje bo nie mam
@alfons-metody: yup tak możesz zrobić, tylko umowa usta w większości czasu jest gówno warta,a myślisz dlaczego zlotówy opierdzielaja ludzi, mogą powiedzieć że stawka ustawiona albo przemilczana nic im nie zrobisz
@wilhermil: no właśnie major mieszka dobrowolnie i są świadkowie w postaci nas wszystkich oraz naocznego niemieckiego redaktora. Ze major mieszkał będzie za darmo musi tylko czasem w domu pomoc. Powtarzam się znowu także Elo
@alfons-metody: mieszka w zamian za pomoc krzyskowi, jeżeli nie odnosi z tego pieniędzy nie musi nic robić i tylko go zameldowac, jeżeli on się nie wywiazuje może wtedy zaradzić jakieś kwoty od niego (czym się knur chwalił) i dopiero wtedy opłacać skarbowke itp itd
"Jeżeli umowa istniała wynajmu to chłopczyku musi być zgloszona do urzędu skarbowego i placony podatek. Wtedy dopiero jest to umowa. " @alfons-metody: Nie masz racji ze zgłoszeniem umowy, to nie ma nic do faktu czy umowa istnieje, czy jest ważna czy nie... Co to w ogóle za pomysł?
@adik75: masz rację z tym że knur chciał zmiany warunków i co było spotkanie w ogródku był Paweł świadkiem i znowu my byliśmy świadkiem. Nie było mowy o żadnych pieniądzach by major płacil. Były jedynie stawiane warunki jak ma się zachowywać. Ale też nie było powiedziane że jak źle się będzie zachowywał to będzie musiał płacić. Było powiedziane że zostanie wyrzucony. Więc jak major się zachowywał? Widocznie dobrze bo knur go
@adik75: nie masz papieru - nie masz umowy Nie zgłaszasz najmu i i nie masz umowy najmu to nie ma #!$%@? żadnego wynajmu. Czego nie rozumiesz i czepiasz się slowek
@alfons-metody: Było więcej takich rozmów i wielokrotnie gruby domagał się pieniędzy na co wszyscy jesteśmy świadkami według tej samej retoryki. Poza tym była interwencja ochroniarza sąsiada majora, który wynegocjował przecież między nimi 200 zł miesięcznie i w jego obecności te pierwsze 200 zł major dał grubemu a zaraz po wyjściu negocjatora major grubemu zabrał 100 zł. Szczegółów nie pamiętam ile zabrał ale chodziło o 200 zł miesięcznie. Tego typu materiałów było
@adik75: a czy powyższe nie było w filmie z opisem wszystko na filmie to fikcja? Trzymajmy się faktów a nie kto co powiedział na filmiku. Nie ma żadnej umowy nie było żadnej renegocjacji nie istniejącej umowy. Major mieszkał tam na zaproszenie knura a nawet jeśli to rozmowa o 200 złoty była w wakacje. Od tego czasu wyjdzie to kwota 1200 a nie 24tys 130tys czy jakie cuda sobie knur wymyśla. Major
@alfons-metody: To twoja interpretacja. Od początku, kiedy pozwolił mu tam mieszkać była to ustna umowa o której wspomniałeś za drobną pomoc.. Chyba, ze źle rozumiem i z czepianiem się słówek chodzi ci o to, ze nie ma żadnego czynszu... To faktycznie chodzi mi w takim przypadku o słówka bo to czynsz jest kwestią sporną a nie istnienie umowy najmu. Sam kiedyś wynajmowałem w ten
@adik75: warunki umowy ustnej były wielokrotnie potwierdzane że major ma nie płacić a pomagać. Pomoc nie była w żaden sposób formalnie ustalona ale powtarzam się mamy dowody że istniała : major płacil rachunki robił zakupy oraz robił święta i urodziny - pomagał są dowody. Chyba już klocisz się dla samego klocenia się.
#kononowicz #patostreamy
co do zameldowania może sobie nim major dupę podetrzec https://bezprawnik.pl/zameldowanie-a-prawo-do-zamieszkania-w-lokalu/
rzeczy też mu knur nie musi wydawać
https://www.lexlege.pl/kc/art-670/
Zgłaszam na policję zabor mienia i już, wchodzę na lokal z nimi biore swoje i tyle
@Nielichy_Parobek artykuł https://www.lexlege.pl/kc/art-670/ nie ma tu zastosowania bo konon i major żadnej umowy najmu spisanej nie mają.
Art. 670. KC Prawo zastawu na rzeczach najemcy
§ 1.Dla zabezpieczenia czynszu oraz świadczeń dodatkowych, z którymi najemca zalega nie dłużej niż rok, przysługuje
@NPCno123123: nie ma czegoś takiego xD Musisz płacić podatki nawet gdy nie płaci ci lokator.
Major nie jest winny knurowi ani grosza nie ma żadnych dowodów że umowa najmu istniała za to są dowody że knur zameldował majora by ten nie był bezdomnym. Chcial mu pomóc. Po paru latach nagle się odzywa że to nie była pomoc a najem za ktory się należy 130 tys. To
Muszę się powtórzyć trzeci raz : Jakiej #!$%@? umowy?
Jeżeli umowa istniała wynajmu to chłopczyku musi być zgloszona do urzędu skarbowego i placony podatek. Wtedy dopiero jest to umowa.
@alfons-metody: Nie masz racji ze zgłoszeniem umowy, to nie ma nic do faktu czy umowa istnieje, czy jest ważna czy nie... Co to w ogóle za pomysł?
Więc jak major się zachowywał? Widocznie dobrze bo knur go
Nie zgłaszasz najmu i i nie masz umowy najmu to nie ma #!$%@? żadnego wynajmu.
Czego nie rozumiesz i czepiasz się slowek
Trzymajmy się faktów a nie kto co powiedział na filmiku. Nie ma żadnej umowy nie było żadnej renegocjacji nie istniejącej umowy. Major mieszkał tam na zaproszenie knura a nawet jeśli to rozmowa o 200 złoty była w wakacje. Od tego czasu wyjdzie to kwota 1200 a nie 24tys 130tys czy jakie cuda sobie knur wymyśla. Major
@alfons-metody: To twoja interpretacja. Od początku, kiedy pozwolił mu tam mieszkać była to ustna umowa o której wspomniałeś za drobną pomoc.. Chyba, ze źle rozumiem i z czepianiem się słówek chodzi ci o to, ze nie ma żadnego czynszu... To faktycznie chodzi mi w takim przypadku o słówka bo to czynsz jest kwestią sporną a nie istnienie umowy najmu.
Sam kiedyś wynajmowałem w ten