Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 62
@JudzinStouner: To najwyraźniej jebiesz nie tych co potrzeba. Jednak nie martw się, mam w znajomych ludzi którzy na 500+zbili fortuny. Dosłownie. Nie chce wchodzić w szczegóły bo to nie istotne. Dzis Ci sami ludzie mówią, że bez tego socjalu było lepiej bo teraz te 500 zl to tak jak kiedys 300zl. Jednak co przez te lata dostali na dzieci to oni i tak są do przodu niz ja, który całe
  • Odpowiedz
  • 473
@JudzinStouner: ja mam w pracy dziewczynę, która twierdzi że przez wzrost minimalnej nic nie podrożeje bo przecież na zachodzie mają minimalną na wysokości 4000zł i chleb w Lidlu kosztuje też ok. 4zł jak u nas xD
  • Odpowiedz
@JudzinStouner: Próbowałam jej tłumaczyć, że nie tak działa ekonomia, ale czekam cierpliwie na jej wielkie zdziwienie, że jednak nie jest tak jak myślała, bo chyba to dopiero ją przekona
  • Odpowiedz
Piękny to jest eye-opener xD Szkoda, że Polak mądry dopiero po szkodzie.


@JudzinStouner: hm... ale jak by sie głebiej zastanowic to co sie wlasciwie stalo? Uswiadomili sobie ze malo zarabiaja? To dobrze. Beda statystycznie wywierac wieksza presje na wzrost swoich wynagrodzen.

Bo na czym polega jak to nazwales cierpienie? Ze komus wzroslo a on czuje sie lepszy (ciekawe zjawisko bo ktos zarabial troche powyzej minimalnej nie moze charakteryzowac sie jakimis unikalnymi
  • Odpowiedz
hm... ale jak by sie głebiej zastanowic to co sie wlasciwie stalo?


@LowcaG: Z------------e ceny to rzeczywiście żaden problem xD Wywierać to sobie mogą, jeżeli nie ma pieniędzy, to od presji się nie pojawią. Gospodarka działa najlepiej, jeżeli nikt się w nią nie w-------a.

Nic nie wymyśliłem. W małych miasteczkach, albo takich miasto-wsiach ludzie nie zarabiają wcale dużo. Brygadzista zarabia ze 3k, więc jasne jest, że się zaczynają w------ć jak
  • Odpowiedz
  • 93
@JudzinStouner ostatnio w pracy tlumaczylam lasce po uniwersytecie ekonomicznym czym jest inflacja i skąd się bierze bo była w szoku, że cebula jest po 4 złote. Ale nie wyglądała jakby dotarło xD
  • Odpowiedz
@JudzinStouner: polityka to jedno,a owe myślenie to drugie. Nie będę ukrywać,że dla mnie też jest to niesprawiedliwe. Zobacz-sprzątaczka ma tyle samo obowiązków przykładowo,a pensja jej rośnie. A człowiek pracuje na jednej pensji i zbliża się do pensji sprzątaczki,a pracodawcy to nie obchodzi. Ja się nie zdziwię,jak będzie wywierana presja na pracodawców,choć już np w Lublinie w urzędzie miasta P. Żuk zapowiedział,że wszyscy dostaną po 200 czy 300 brutto więcej-bo nie
  • Odpowiedz
Z------------e ceny to rzeczywiście żaden problem xD Wywierać to sobie mogą, jeżeli nie ma pieniędzy, to od presji się nie pojawią. Gospodarka działa najlepiej, jeżeli nikt się w nią nie w-------a.


@JudzinStouner: dziala najefektywniej sumarycznie, jednak nie jednostkowo. Zapiedalajace ceny nie biora sie tylko z 500+ czy podwyzek minimalnej. Wystarczy porownac inflacje w naszym regionie.

Wywieranie presji zawsze dziala np. Poprzez zmiane pracy na
  • Odpowiedz