Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć! Jest taka sprawa, jesteśmy zagranicą razem z takim jednym znajomym (poznaliśmy się głównie na wyjeździe, ponad miesiąc temu). Poszliśmy na imprezę, podrywam dziewczynę, gadamy przez dobre około 15 minut, jakieś heheszki, jakieś komplementy te sprawy, klasyczny klubowy flircik. Ona mnie bierze za rękę i mnie ciągnie na parkiet. I tu się pojawia ten mój kolega, który tylko stał z boku, nie gadał z żadną dziewczyną, tylko pił drina obok. Przechodzimy obok niego, on nagle ją łapie i mówi że idzie z nią tańczyć XD Ja trochę pijany, odruchowo go popchnąłem i się mega #!$%@?$#!, było blisko żeby to się gorzej skończyło. Zapytałem co on robi, a on na mnie że ja chory jestem, że o co ja się denerwuję, przecież to normalna rzecz a ja się zachowuje jak psychol. Ja mu potem tłumaczyłem to wielokrotnie, że to był klasyczny cockblock, że kur#@ znajomi takich rzeczy sobie nie robią nawzajem, tym bardziej że klub był pełen dziewczyn, a ten sobie akurat upatrzył dokładnie tą, która już była "zajęta" przeze mnie. On to porównywał do sytuacji że jak jakiś jego kolega miał dziewczynę to nie miał problemu żeby on sobie z nią tańczył, to był jego argument XD Mówiłem mu że to są dwie różne sytuacje, ale nvm. Co wy o tym sądzicie?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla młodzieży](https://st.pl/$xvynkdla)

Jak oceniasz to zachowanie?

  • Normalna sprawa, ja jestem przerważliwiony. 6.2% (5)
  • Cockblock, frajerskie zachowanie. 93.8% (76)

Oddanych głosów: 81

  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach