Wpis z mikrobloga

Gdyby ktoś się zastanawiał, czy bez Luki Dallas nie gra lepiej, to niech obejrzy dzisiejszy mecz, Co tam się o------o, to ja nawet nie wiem.
30 punktów przewagi i przegrali. Ostatnie kwarty to jakiś dramat. Carlisle trzymał bezużyteczną dzisiaj ławkę zdecydowanie za długo na boisku, sędziowie wymyślali faule, a Hardaway, Wright i Curry nie trafiliby pewnie kamieniem do jeziora.
Ale to i tak nie usprawiedliwia kompletnej niemocy kiedy losy meczu wiszą na włosku, a zegar nieubłaganie zbliża się do 0. W tych momentach indywidualne zdolności Luki są nieocenione, a wydaje się, że nikt inny nie potrafi udźwignąć odpowiedzialności. Już kolejny mecz przegrany na własne życzenie.
#nba
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Myrdin: Przecież ta drużyna jest Max przeciętna, bez luki i porzingoda, jest tam może 3 gości z talentem na startera NBA w średnim teamie, reszta to rzeźba od mistrza carlisle
  • Odpowiedz