Wpis z mikrobloga

Idzie Sylwester, więc lada moment znów zaczną się debilne kampanie "NIE STRZELAJ PETARDAMI BO MUJ PIES SIE BOI!11!" Pora, aby miłośnicy psów zrozumieli w końcu dwie rzeczy.

1. Jako posiadacze psów jesteście mniejszością. To nie całe społeczeństwo ma się dostosować do faktu posiadania przez was psów, tylko to wy macie dostosować siebie, swoje posesje i swoje czworonogi do panujących zwyczajów. Jak to zrobicie, to już wasza sprawa. Strzelanie fajerwerkami to zwyczaj, który sam w sobie można uznać za równie bezsensowny, co dziesiątki innych zwyczajów, ale jeżeli kiedykolwiek ma zostać zaniechany, to na pewno nie ze względu na was i wasze psy.
2. Zanim zaczniecie sobie rościć prawo do narzucania swojej woli większości, to najpierw wypadałoby przyjrzeć się zwyczajom panującym wśród was samych i zacząć wreszcie sprzątać po swoich psach. Domaganie się od innych ludzi czegokolwiek w sytuacji, kiedy trawniki (a często nawet i chodniki) usłane są gównami waszych pupili jest co najmniej nie na miejscu.

#polska #pies #prawo #sylwesterzwykopem
  • 81
  • Odpowiedz
  • 6
W Zielonej Górze prezydent zapowiedział ze tym razem strzelaja, a w urzędzie rozdają za darmo leki uspokajajace dla zwierząt
  • Odpowiedz
@dlamniesiepodoba: dodaj do tego ludzi puszczających wolno swoje psy, trzymających je w blokach i w zasadzie ogólnie właściciele psów to tacy trochę fani niewolnictwa... No bo jak inaczej nazwać trzymanie żywej istoty ma sznurku i obnoszenie się tym jak nie niewolnictwem ? :p
  • Odpowiedz
@dlamniesiepodoba: Brakuje uregulowań dotyczących fajerwerków, co innego puszczać jakieś gówno co świeci a co innego bomby od których wibrują wszystkie okna w domu. Ogólnie to uważam to za straszny głupi zwyczaj.
  • Odpowiedz
@dlamniesiepodoba: jakie prawdziwe w wielu aspektach zycia, patrz na przyklad ideologia homosiowa narzucajaca swoja propagande wiekszosci, religijne mniejszosci itp.

Sam mam psa, ktory sie nie boi (odwazny york huehue) ale szczeka (a raczej drze ryja na pol ulicy) bo mu sie nie podoba, ale mialem wczesniej piesa ktory bal sie panicznie, i jakos potrafilem pozamykac okna, dac mu leki uspokajace, a nie darlem japy "nie szczelajcie bo pieski siem bojom".
  • Odpowiedz
@WhyCry: Nie ma sprawy, jeżeli miarodajnie uda się stwierdzić, że większość nie chce fajerwerków, to spoko. Ale na pewno nie można tego robić pod dyktat wąskiej grupy, która na inne społeczne zasady (utrzymanie czystości) sra równie mocno, jak ich pieski na trawniki.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 299
@dlamniesiepodoba:pomijam temat psów i innych wystraszonych zwierząt, ale te wszystkie petardy, sztucznie ognie i inne wybuchające #!$%@?, to tak wielka głupota, że głowa mała xD cale szczęście coraz częściej daje się zauważyć, że moda na światełka na niebie przemija i jest ich z roku na rok coraz mniej.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
@dlamniesiepodoba: Cały czas piszesz o większości zakładając, że całe społeczeństwo ma w zwyczaju strzelać fajerwerkami. Ciekawe jak wygląda prawdziwie porównywalna statystyka - ilość posiadaczy psów vs ilość strzelających fajerwerkami.
Śmiem twierdzić że masa posiadaczy psów nie ma nic przeciwko fajerwerkom w sylwestra. Pewnie nawet sami strzelają. Sam mam psa panikarza i fajerwerki w sylwestra mi nie przeszkadzają a wręcz przeciwnie. Mi przeszkadza tylko to, że od tygodnia, również w godzinach
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 23
@dlamniesiepodoba: ale ty wkesz, że nie chodzi o strzelanie w sylwestra? W jeden wieczór ja sobie mogę wejść do szafy i tam go z prawem spędzić. Chodzi o wszystkie dni przed i po sylwestrze. O rzucanie petardy koło mnie i psa.
A za niezbieranie psich kup powinni nakładać w #!$%@? wysokie kary. Wiecznie mam buty w gównie przez prostaków..
  • Odpowiedz
@WhyCry: Alarmy w samochodzie mają to do siebie, że potrafią się włączyć przy zbyt niskim "impulsie" lub wręcz bez powodu (w starszych samochodach). Petardy są po prostu głośne i pewnie mogą kogoś irytować przy odpowiedniej częstotliwości - ale mnie też w ciągu roku irytuje wiele rzeczy, jednak jakoś nie zabraniam nikomu życia, dopóki nie przekracza to jakiejś granicy. A strzelanie raz w roku, kiedy pewnie i tak nie śpisz +
  • Odpowiedz
@dlamniesiepodoba: Jak tak wam smutno Wy #!$%@?, że wam petarda psa straszy, to sobie kupcie psa myśliwskiego, a nie burka, co prócz ujadania na ludzi gdy ci rano idą do pracy, nie wnosi do życia nic ciekawego. ja miałem jagdteriera - mały, smukły a zachowywał się jak #!$%@? rambo. Twój piesek boi się petard? Sra pod siebie gdy ktoś powie przy nim "achtung"? Mój #!$%@? gonił te #!$%@? petardy i
  • Odpowiedz
@dlamniesiepodoba jestem lewakiem, uwielbiam zwierzęta i sama mam dwa koty. Biorąc je pod swój dach liczyłam się z kosztami leczenia, badań, sterylizacji, jedzenia, szkodami w domu i tak dalej. Jeśli kogoś nie stać żeby raz w roku kupić swojemu pupilowi tabletkę uspokajająca to mnie na pewno nie będzie stać na to żeby troszczyć się o jego psa.
  • Odpowiedz
@dlamniesiepodoba nie tylko psy się boją. Przypominam, że taki pan jeż słyszuly tuptanie karalucha, więc wyobraź sobie jak działają na niego fajerwerki.
Na dodatek, fani wystrzeliwania pieniędzy w niebo są też w dużej części #!$%@? śmieciarzami, bo pozostałości po tej hehe zabawie leżą w przestrzeni publicznej miesiącami.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@szzzzzz: ogólnie to w Polsce jest coś takiego, że nakupują fajerwerków miesiąc przed Sylwestrem i dwa tygodnie wcześniej zaczyna się #!$%@?. A chodź Sebuś iebniemy jednego.
Jeszcze jakby całe #!$%@? było tylko w sylwestra to można by tą tabletkę raz w roku kupić. A przy polskim społeczeństwie to trzeba chyba faszerować psa dzień w dzień takimi tabletkami i jeszcze tydzień po sylwestrze, bo #!$%@?ą tym co zostało.
To nie jest
  • Odpowiedz