Wpis z mikrobloga

Kilka lat temu dostałam wezwanie do sądu, matka nie płaciła czynszu a ja byłam tam zameldowana mimo ze już kilka dobrych lat nie mieszkałam. Na sprawie sądowej sędzia zaczęła mnie wypytywać o ten czas jak mieszkałam z matką, po zakończonym przesłuchaniu patrzyła na mnie jakby ducha zobaczyła, i spytała tylko, dlaczego ciebie nie zabrali do domu dziecka? Najlepsze jest to że opowiedziałam jej tylko 20 no moze 30 % tego co się działo, jakbym tutaj to napisała to i tak uznalibyście że to zarzutka. Takie trochę #zalesie bo przed świętami zawsze wszystko do mnie wraca, zazdroszczę wszystkim którzy mają rodziców, nie ważne jakich, ważne ze takich którzy sie troszczą o was, o swoje dzieci. #rodzina
  • 3