Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam 24 lvl i zarabiam ponad 9k netto, mieszkam w dużym mieście w Polsce i nie jest to Warszawa. Zostałem wychowany przez samotną matkę w klasie raczej niskiej niż średniej. To znaczy że miałem co jeść, ale nigdy nie jeździłem na wakacje i spędzałem w domu, zawsze liczyło się kasę, wiecie nic poza podstawowymi potrzebami, nie miałem raczej kasy jak większość rówieśników. Na studia wyjechałem do dużego miasta, żyłem jak biedak w akademiku (oczywiście nie miałem nawet stypendium socjalnego, bo żeby go mieć to trzeba chyba gruz jeść) i wtedy sobie powiedziałem, że nigdy już nie będę biedny. Trochę sprytu, inteligencja, poświęcony czas w zawodzie i mam taką kasę, po co to pisze? Czuje się oszukany, serio czuje się oszukany. W ostatniej firmie w jakiej pracowałem locha lvl 25 mówiła koleżance, że jej znajoma dostała na 18 kawalerkę w dużym mieście, prezent za 250k minimum. Zarabiam taką kasę i co? Wydam z ponad 2k na wynajem, do tego życie, później #!$%@? mnie w drugi próg podatkowy i powiedzmy, że będę średnio odkładał z 5 miesięcznie. Kiedy sobie pozwolę na taką kawalerkę? Za ile lat? A może #!$%@?ć się w hipotekę? Zajebista opcja, ja muszę #!$%@?ć z 2 lata na wkład własny, a później jeszcze czeka mnie hipoteka. Ale pewnie, mało kto dostaje mieszkanie od rodziców. Inny głupi przykład samochód, ile osób dostaje samochód od rodziców, albo finansują mu dużą część? Nie mówię, z moimi zarobkami uzbieram szybko z 20-30k, ale co nie zmienia faktu, że duża część osób dostaje pierwszy samochód od rodziców. Niestety nadal poruszam się komunikacją miejską, bo nie zawsze tylko zarabiałem. Musiałem na wszystko sobie zapracować i jestem po prostu wkurzony, poświęciłem dużo czasu, żeby być w tym punkcie w życiu w którym jestem teraz, a jakiś oskarek, czy inny debil miał wszystko za nic. Nawet głupie wakacje, praktycznie każdy był na wakacjach za granicą, ma coś do opowiedzenia, jakieś doświadczenie oraz historie, a ja? Kiedy miałem jechać, jak pracowałem żeby być tutaj gdzie jestem?Powiecie mi #!$%@?, że nie każdy ma tak super, mam znajomego o rok młodszego, który jedzie w odwiedziny do babci i dostaje od niej z 1-1.5k, a ja jedyne na co mogę liczyć o mojej babci to #!$%@? czekolada xD Jestem w #!$%@?ę zły, bo przeskoczenie z klasy społecznej na wyższą nie jest wcale proste.
#polska #pieniadze #pracbaza #nieruchomosci

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla maturzystów](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 21
@Anski: do 8 od razu ;]. Choć fakt, znam taki przypadek - goście handlują mięsem - żeby jeszcze w sklepie - #!$%@? szczęka na bazarze xD - nie chcę mówić jak przekupa, ale źle nie żyją.
OdległyŁobuz: OPie dobrze cie rozumiem , pochodze z biednej rodziny i tez mnie boli, ze po latach #!$%@? teraz bedac tuz przed 30 jestem na tym samym poziomie, ktory oskarki z duzych miast maja w wieku lat 18. Przeskok pomiedzy klasami spolecznymi to mit potwierdzony badaniami i tenże udaje się tylko jakieś nielicznemu ułamkowi tych najzdolniejszych i najbardziej pracowitych, Ciesz sie z tego co masz i zapewnij swoim dzieciom życie na
via Wykop Mobilny (Android)
  • 40
@AnonimoweMirkoWyznania: wow, masz 24 lata i dopiero odkrywasz jak działa swiat, gratuluję. Lepiej się mentalnie przygotuj, bo czeka cię jeszcze po drodze mnóstwo rozczarowan XD

Zaskoczę cię, nie wychowala mnie samotna matka, mam 20 lat, samochodu od rodziców brak, mój majątek to przymulajacy laptop i telefon na który sama zarobiłam :D moich rodziców będzie stać na zakup mi drzwi do mieszkania, ale to bardzo optymistyczna wersja XDD mnie to w sumie
Nazir: Każdy ma inny start w życiu to normalne, trzeba to zaakceptować i po prostu cieszyć się życiem. Mnie rodzice wyrzucili z domu gdy miałem 20 lat, bo nie miałem kasy by płacić im za pokój. Rok bezdomności, potem stanąłem na nogi, teraz po 15 latach mam mieszkanie i wspaniałą żonę. Moja siostra na 25 urodziny dostała od rodziców mieszkanie. I co ja mam myśleć? Lepiej zapomnieć.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
OP: @PoczciwyChlop: Dlaczego myślisz, że to bajt niby?
@slepauliczka: Czy ja gdzieś powiedziałem, że inni nie startowali z tego samego poziomu, co ja? Widzę, że radzę sobie bardzo dobrze na tle rówieśników, czy osób w podobnym wieku i to nie jest żadna roszczeniowość. Po prostu taki głupi samochód, czy nawet mieszkanie, a nawet działka, to dobra które sprawiają, że nagle duża część pensji nie idzie na kredyt, czy oszczędzanie.
MBA


@AnonimoweMirkoWyznania: gościu mam prawie identyczną sytuację i szczerze nigdy nie czułem się oszukany, jestem dumny z tego, że zapracowałem na to co mam. Jaką jest zabawą dostać wszystko od rodziców? Jak sam sobie zapracujesz na swoje marzenia to chyba bardziej szanujesz to co udało ci sie zrobić, czujesz się lepszy od tych co mieli łatwo