Wpis z mikrobloga

Martyna, mam szczerą nadzieje, że ktoś życzliwy Tobie zamiast klepać cię po pleckach i mówić, że odwaliłaś kawał dobrej roboty, poklepie cię po pleckach i powie, że #!$%@?łaś. Że bardziej opłaca się być asertywnym i mieć swoje zdanie aniżeli iść ślepo za grupą i przytakiwać ludziom, którzy powiedzą Ci wszystko co chcesz usłyszeć, ale niekoniecznie będą w tym szczerzy. Jesteś bardzo stronnicza w ocenie sytuacji i na domiar złego oceniasz bardzo płytko i zwyczajnie źle. W grupie ludzi, która nie kryje się ze swoim brakiem sympatii do Kamila robisz się nagle "wielka" i wyszczekana. Gdy grupy nie ma zamieniasz się w małą dziewczynkę, która się łasi, tuli i nie szczędzi pochlebstw w stosunku do Kamila. Dobrze by było się jednak zdecydować, bo patrzy się na to z niesmakiem. Nie zasługujesz na wygraną, bo ta cię niczego nie nauczy. Jeszcze bardziej obrośniesz w piórka, a pokorę wyprosisz za drzwi, o ile już tego nie zrobiłaś. Wyjdź, dorośnij, wyciągnij wnioski z korzyścią dla samej siebie. Powodzenia
#bigbrother
  • 2
  • Odpowiedz