Wpis z mikrobloga

@yamnichek_pyesio Półświadomy. Ciężko to wyjaśnić, kiedyś próbowałem bawić się w świadomy sen, ale nie byłem w stanie do niego doprowadzić.
Teraz realistyczne sny mam jedynie gdy mój mózg postanowi zaserwować mi jakieś emocjonalne gówno, miks moich najgorszych leków, druzgotania ambicji, niszczenia rzeczy na których najbardziej mi w życiu zależało. I teoretycznie mam przeczucie że mógłbym to przerwać, uciec, wyjść, cokolwiek, ale jestem zbyt zdruzgotany żeby cokolwiek zrobić, więc pogrążam się w letargu