Wpis z mikrobloga

@SirRoger: ja #!$%@? jestem ogólnie.

@Alvarez108: może dlatego że mam dwie przyjaciółki w życiu tylko które mają dzieci. I fajna sprawa...fajnie mieć swojego gówniaka i jakąś rodzinę czy coś. Lata lecą i już powoli dochodzę do wieku że 18stki mogę nie dożyć gówniaka. A to ważne bo przed 18 mójemu tacie się zeszło z tego świata ;)
@Alvarez108: by zostawić coś po sobie. Nie myślę tak, o swoją przyszłość sam zadbam. Wygodne jest życie bez ludzi, których i tak nie lubię. Mając jednak gówniaka na rękach zmienia postać rzeczy. Tym bardziej że gówniak się cieszy na Twój widok i mówi wujek mimo że teoretycznie nim nie jestem.

Fajna sprawa.

Ja nie chce socjalu i darmowej opieki. Po za tym ja nie dożyję takiego wieku, mój tryb życia na
Z racji tego że jestem introwertykiem to znajomych nie mam.


Bycie introwertykiem to nie jest nieposiadanie znajomych. Mylisz to z jakimś #!$%@? umysłowym tudzież mocna dysfunkcja społeczną.

A co do reszty to pitolisz wacpan. W wieku 30 lat spokojnie sobie życie można ułożyć.
A zamiast myśleć o gowniakach i o tym czy ich masz, skup się na mniejszych krokach. Najpierw się ogarnij, potem znajdź następna pannę, potem niech się wprowadzi, a potem
@Sztabowy skrót myślowy, nie napisałem że i trowertyk to brak Znajomych. Bardziej na myśli to że znajomych mam ale cenie sobie coś więcej niż imprezy lub ' co tam? ' ;)

Mam małe grono ludzi których się otaczam ale większość ma juz rodziny.

Wiem jak się robi gówniaka i jakie są tego etapy, ot napisałem że bym chciał. Znajdzie się Panna to będzie, szukać na siłę nie mam zamiaru.

@EndlessDream dziękuje :)