Wpis z mikrobloga

W końcu w ramach #bieganie zapisałem się na #wingsforlife na maj w Poznaniu, a w sumie to żona zrobiła mi prezent. W ubiegłym roku byłem na miejscu ze znajomym, fajna atmosfera, ale sam nie biegłem bo nie byłem zapisany. Zwiedziłem tylko miasto (oczywiście biegiem), teraz czas na start.