Wpis z mikrobloga

Roodzinna niedziela, na włączenie światełek na miejskiej choince przyszło sporo osób z dziećmi, zwiedzają szopkę, a w tle obrzydliwa antyaborcjonistyczna narracja z namiotu oszołomów. Dlaczego małe dzieci muszą tego słuchać? Jakim cudem to jest legalne - mówienie o aborcji ( i to jeszcze takim foliarskim językiem) w obecności nieletnich?
Jak zwykle takie cuda w #bialystok
  • 10
  • Odpowiedz
@addicted44: Lepiej żeby te dzieci słuchały o aborcji niż były jej poddane. A co do wolności słowa w tym kontekście: bardzo dobrze że jest to legalne, trzeba mówić o złu które coraz odważniej próbuje się wedrzeć do życia ludzi. Często ludzie się oburzają gdy się porównuje pewne zjawiska do pewnego słynnego malarza z Austrii. Zazwyczaj bez racjonalnego powodu, bo co? Bo jest to osoba odpowiedzialna za ogrom ludzkich śmierci? Tym
  • Odpowiedz
Lepiej żeby te dzieci słuchały o aborcji niż były jej poddane. A co do wolności słowa w tym kontekście: bardzo dobrze że jest to legalne, trzeba mówić o złu które coraz odważniej próbuje się wedrzeć do życia ludzi


@Pimenista: gdyby jeszcze mówiono prawdę, a to jest najzwyklejsza manipulacja i kłamstwo. Ha tfu w katotalibów.
  • Odpowiedz
  • 8
@Pimenista nie chcę dyskutować o poglądach na temat aborcji. Poddaję w zasadność dobór miejsca i czasu - bo ani targetu tam nie widzę (rodziny z dziećmi) ani ochrony dobra dzieci - muszą słuchać przekazu który jest dla nich nieodpowiedni. One przyszły zobaczyć Mikołaja a nie słuchać o usuwaniu ciąży. Dlaczego 4-7letnie dzieci mają słuchać o aborcji?
Są lepsze miejsca na agitację tego typu.
  • Odpowiedz
Dlaczego małe dzieci muszą tego słuchać? Jakim cudem to jest legalne - mówienie o aborcji ( i to jeszcze takim foliarskim językiem) w obecności nieletnich?


@addicted44: A to nie jest tak, że tego samego chcemy dzieci uczyć w szkole, żeby ich uświadamiać?
(Nie to, żebym ich popierał, bo nie znam sprawy, po prostu ciekawi mnie spojrzenie z perspektywy na cały problem).
  • Odpowiedz