Wpis z mikrobloga

Hejtują Kamila w BB. Wykop: łamanie praw czlowieka, halo policja, zgłaszamy do KRRiT
Hejtują Ankę na Wykop: Mamy prawo, jesteśmy widzami, mają z nas kasę, należy jej się

XD
#bigbrother
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kate-feather: Wiec napisałam, że może zbyt emocjonalne. Ale w tym wpisie nie oceniłam osoby tylko to co robi. Nie użyłam epitetów, tylko mocno nazwałam zachowanie. Dla mnie to nie hejt. I napisałam do nas wszystkich - dajmy tej ance spokój. Krytykuje też siebie. A mimo to jest teraz polowanie na mnie. Sama widze ile dajesz komentarzy pod tymi które maja mnie oczerniac. Okej. rób swoje. Każdy ma sumienie.
  • Odpowiedz
@Bigbrother: wyrażam swoje zdanie jeśli Cie osobiście uraziłam - użyłam w Twoim kierunku słowa które Cie obraziły to przepraszam. Ten wpis o Wasylu również skomentowałam pisząc że nie ma po co wylewać tego rodzaju słów na Ig Wasyla bo i tak tego nie zrozumie ( bo nie musi on też ma swoje zdanie) i tak ważne żeby być w zgodzie ze swoim sumieniem czego i Tobie życzę
  • Odpowiedz
@Bigbrother: 1. Jestem przekonana, ze gdyby Kamil zachowywał się jak Anka, też zbierałby hejt - kto wiatr sieje...
2. Hejt rodzi hejt. Nikt Anki nie hejtował, zanim ona nie zaczęłanajpierw wspierać plującego jadem, potem sama pluć jadem. Najpierw na Kamila, potem na jego zwolenników. Ten tydzień ją rozstroił zupełnie, stąd spirala hejtu. Nie winna tu publiczność, tylko Anna, bo "ona zaczęła".
3. Nie popieram wyzwisk i uważam, że należy tępić
  • Odpowiedz
Punkt 3 - absolutnie sie zgadzam.
Moj apel był taki, do mnie też do wystosowałam - dajmy jej spokój, bądzmy ponad to. Skoro ona hejtuje, my tego nie róbmy. Nie ma w tym moim wpisie nic złego. A mimo to zostałam tu zaatakowana.
  • Odpowiedz
@Bigbrother: odpowiadam za siebie a nie za kolegów - każdy ma swoje sumienie, nie atakuje tylko wyrażam swoje zdanie, nie robię nagonek,plusuje kiedy uważam za stosowne, jak uważam że niekoniecznie się z czymś zgadzam wyrażam opinię. Nie oceniaj mnie zbyt pochopnie
  • Odpowiedz
Ale ja nie rozumiem. myślałam, że zgłaszam problem o którym wszyscy tu piszą, że hejt to zło. I za każdym razem jak napiszę to co wszyscy 2 miesiące temu, to już mam atak, podważenie mojego zdania. O co chodzi? Bo nie kumam. Dlaczego nie wesprzesz mnie w słusznej sprawie?


@Bigbrother: Niezgadzanie się z kimś to nie hejt. Na przykład to, że powiem, że gadasz głupoty jest atakiem na twój tok
  • Odpowiedz