Czy może ktoś polecić jakiś konkretny i funkcjonalny licznik rowerowy do 300 złotych? Najlepiej gdyby posiadał funkcje GPS i żeby nie trzeba było dokupować do niego żadnych dodatków. Ma to być prezent.
@Bigosowy_baron @Megawonsz_dziewienc nie chodzi mi o taki jak w samochodzie. Tańsze mają tę funkcje. Nie wiem na czym to polega, czy pokazuje wyłącznie kierunek jazdy po sparowaniu ze smartfonem czy jakoś inaczej.
@Igielny: te o których mówię to liczniki oparte o GPS, tzn. nie ściągają pomiaru z koła a z GPSa, bo mają moduł. Zapisują ślad, mają eksport do Strava/Endomondo via telefon (tzn. najpierw do apki, potem na platformę). Ten droższy ma kompas, czyli pokazuje kierunek. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z mapą i nawigacją.
EDIT: na pewno sporo ludzi z tym jeździ to ktoś może dokładnie Ci powie jak to się
Ten najtańszy widzę że jest w promocji za 179 i jak je porównywałem to z grubsza mają to samo, oprócz tego że ten drożczy ma właśnie kompas i chyba rzadziej gubi sygnał bo inny moduł tam włożyli.
@Igielny: możesz też rozważyć zakupy zagramanicą. lezyne macro GPS na wiggle.co.uk stoi teraz za 62 ojro. Jak trochę przekroczysz budżet będziesz miał nawet super GPS, który obsługuje ANT+ i inne bajery. Do obydwu wygrasz ślad trasy i poprowadzą Cię po kresce do celu - taka namiastka nawigacji.
#rower #kolarstwo
EDIT: na pewno sporo ludzi z tym jeździ to ktoś może dokładnie Ci powie jak to się
Ten najtańszy widzę że jest w promocji za 179 i jak je porównywałem to z grubsza mają to samo, oprócz tego że ten drożczy ma właśnie kompas i chyba rzadziej gubi sygnał bo inny moduł tam włożyli.
Tylko parametry jazdy i logowanie trasy do odtworzenia w serwisach typu strava, etc?
to np. igsport IGS50E