Wpis z mikrobloga

Może jakiś dobry Mirek spod tagu #motoryzacja lub #prawo poratuje poradą.

Niebieski w zeszłym tygodniu był u mechanika wymienić olej i pech chciał, że mechanik wyjeżdżając z warsztatu walnął w inny samochód. Nic wielkiego się nie stało, zderzak do roboty, właściciel warsztatu zadzwonił do jakiegoś swojego kolegi i powiedział, że on to zrobi (nie wiadomo oczywiście kto i gdzie, bo ten warsztat lakiernika ani niczego takiego nie ma, a niebieski nie dopytał). Jutro się ma zjawić u tego mechanika żeby zostawić samochód do naprawienia, i tu mam pewne obawy - czy należałoby coś podpisać przed oddaniem tego samochodu do naprawy skoro ta naprawa ma się odbywać poza tym warsztatem?
Lubię auto i szkoda by było już go nigdy nie zobaczyć ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 3
  • Odpowiedz