Wpis z mikrobloga

#rower #wypadek #policja
58-letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego kierując dostawczym mercedesem kierował rozpoczął na prostym odcinku drogi wyprzedzanie autokaru marki Renault. Nie zauważył jednak jadącego z naprzeciwka ubranego w kamizelkę odblaskową rowerzysty i zderzył się z nim czołowo.
Co na temat tego wypadku mówi podinsp. Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji?
- Apelujemy do niechronionych uczestników ruchu drogowego - zwłaszcza pieszych i rowerzystów. Warto zaopatrzyć się w elementy odblaskowe lub latarkę, szczególnie nad ranem i po zmierzchu, kiedy widoczność jest gorsza, a ciemne kolory ubrania powodują, że pieszy zauważany jest przez kierowcę dopiero w ostatnim momencie.
  • 13
  • Odpowiedz
@sargento wypowiedź trochę głupia, ale jak ja bym była rowerzystą i jechałby mi na czołowe dostawczak to wolałabym na przykład zjechać do rowu niż się z nim zderzyć, ale co ja tam wiem
  • Odpowiedz
@sargento: Nie wiem jak w tej sytuacji, ale już kilka razy trafili mi się na służbie agenci, co szli/jechali w kamizelce "odblaskowej", która przestała być odblaskowa z 10 lat temu. Nie dość, ze sprana już i zniszczona całkowicie to jeszcze uwalona i już żaden jej element nie odbijał światła tak jak powinien. Ale przecież on ma kamizelkę, a ja się go czepiam, bo dopiero z kilkunastu metrów go w niej widać
  • Odpowiedz
@niebiesko-niebieski: kamizelki dla rowerzystów to zło.
1. Kierowca tak jest skupiony na kamizelce, że nie zobaczy wyciągniętej dłoni sygnalizującej zamiar skrętu.
2. Nie są obowiązkowym wyposażeniem rowerzysty.
3. Debilowi jadącemu 80 na 50. lub wyprzedzającemu za wszelką cenę jest wszystko jedno czy ktoś ma kamizelkę czy też nie.
Pieprzenie o kamizelkach to stały gwóźdź gadki rzeczników bagiet.
  • Odpowiedz