Wczoraj zakończyły się Eliminacje ME. Znaczy, szansę na awans wciąż mają drużyny, które wezmą udział w barażach, ale ta oficjalna część ME została zakończona. Kogo z naszych Ekstraklasowiczów możemy tam zobaczyć?
Oczywiście Polaków, szanse większe lub mniejsze mają Jędrzejczyk, Furman, Majecki, czy Jóźwiak. W zależności od kontuzji, czy nagłego wystrzału formy potrafię wyobrazić sobie kilka innych powołań jak Starzyński, czy Augustyn.
Jest oczywiście Christian Gytkjaer z Lecha Poznań. Jeżeli zacznie coś więcej grywać to szansę w Finlandii może dostać Santeri Hostikka.
Póki co to tyle, jeżeli życzymy dobrze Ekstraklasowiczom to w barażach do ME najlepiej kibicować Bośni i Hercegowinie, Słowacji, Serbii, Bułgarii, Rumunii, czy Gruzji. W każdej z tych reprezentacji zdarza się grywać naszym ligowcom.
Jak więc widać nie wygląda to najlepiej, ale jest to zrozumiałe. Futbol w Polsce jest na zupełnie innym poziomie niż za granicą i trenerzy często ze zwykłej przyzwoitości nie powołują graczy z naszej ligi. W meczach działyby się wtedy rzeczy niestworzone i słabe serca kibiców nieprzyzwyczajonych do dominującego u nas stylu gry i tempa mogłyby tego nie wytrzymać.
Nie ma nic złego w pasjonowaniu się polską piłką ʕ•ᴥ•ʔ
Wczoraj zakończyły się Eliminacje ME. Znaczy, szansę na awans wciąż mają drużyny, które wezmą udział w barażach, ale ta oficjalna część ME została zakończona.
Kogo z naszych Ekstraklasowiczów możemy tam zobaczyć?
Oczywiście Polaków, szanse większe lub mniejsze mają Jędrzejczyk, Furman, Majecki, czy Jóźwiak. W zależności od kontuzji, czy nagłego wystrzału formy potrafię wyobrazić sobie kilka innych powołań jak Starzyński, czy Augustyn.
Jest oczywiście Christian Gytkjaer z Lecha Poznań. Jeżeli zacznie coś więcej grywać to szansę w Finlandii może dostać Santeri Hostikka.
Póki co to tyle, jeżeli życzymy dobrze Ekstraklasowiczom to w barażach do ME najlepiej kibicować Bośni i Hercegowinie, Słowacji, Serbii, Bułgarii, Rumunii, czy Gruzji. W każdej z tych reprezentacji zdarza się grywać naszym ligowcom.
Jak więc widać nie wygląda to najlepiej, ale jest to zrozumiałe. Futbol w Polsce jest na zupełnie innym poziomie niż za granicą i trenerzy często ze zwykłej przyzwoitości nie powołują graczy z naszej ligi. W meczach działyby się wtedy rzeczy niestworzone i słabe serca kibiców nieprzyzwyczajonych do dominującego u nas stylu gry i tempa mogłyby tego nie wytrzymać.
Nie ma nic złego w pasjonowaniu się polską piłką ʕ•ᴥ•ʔ
#ekstraklasajestokay #ekstraklasa #pilkanozna