Wpis z mikrobloga

Mirasy mam pewien problem, tzn sprawa dotyczy bardziej mojej żony ale myślę, że i mnie dotyka. Otóż jakiś czas temu ojciec mojej żony wylądował w szpitalu, menel, nie rób. Rodzice żony są po rozwodzie już x lat. Ojciec nie płacił alimentów, alimenty mieli płacone z funduszu alimentacyjnego. Wkazdym bądź razie nikt z nim kontaktu nie utrzymywał, gdyż napsul im krwi co nie miara. Po wyjściu z szpitala, nie miał kto się nim zająć także, przewiezli go do domu opieki. No i od roku Mops proboje złapać kontakt to z moja żona, to z dwiema pozastolymi siostrami. Z żoną nie dadzą rady bo juz parę razy się przeprowadzalismy i nie ma zameldowania. Druga siostra siedzi w UK na stałe. No i ta 3 nieszczęsny wpuscila tych kreytynow do domu. Dziś dostała pismo z Mops z wezwaniem do zapłaty za pobyt miesięczny który wynosi 3,5 k.

Co robić? Miał ktoś taki problem?
#sprawyrodzinne #alimenty #prawo #pytaniedoeksperta #pomocy
  • 13
@Podlasianin_bozy: Częsta sytuacja. MOPS/DPS słusznie domaga się pieniędzy od dzieci, bo spoczywa na nich obowiązek alimentacyjny dla rodzica będącego w niedostatku i zobowiązania wynikające z ustawy o o pomocy społecznej art. 61. Ma 14 dni na odwołanie. Opcje:
a) solidarnie płacą trzy siostry;
b) płaci jedna i domaga się regresu od pozostałych;
c) udowadniacie, że Wasze kryterium dochodowe jest zbyt niskie i zwalnia to z opłat;
d) idziecie do sądu i
@Podlasianin_bozy: Napisałem jaka jest droga. MOPS nie zna sytuacji i kierując się ustawa domaga się od Was pieniędzy.
Opłaty za pobyt w domu opieki społecznej (ustawa o pomocy społecznej)
art. 61:
Obowiązani do wnoszenia opłaty za pobyt w domu pomocy społecznej są w kolejności:
1 ) mieszkaniec domu, a w przypadku osób małoletnich przedstawiciel ustawowy z dochodów dziecka,
2) małżonek, zstępni przed wstępnymi, - czyli żona.
3) gmina, z której osoba
@Podlasianin_bozy: Spoko, nie lubię takich sytuacji, bo są one dla mnie pogwałceniem zasad współżycia społecznego. Jak możesz to napisz później jaki plan ma Wasz prawnik, może zna jakiś niepopularny myk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Podlasianin_bozy: Dokładnie takie same mam obawy odnośnie mojego ojca. Rodzice rozwiedli się gdy mialem 15 lat. Zostałem z mamą bo ojciec był jakiś jebnięty. Ma #!$%@? długów (wciąż po 10 latach przychodzą do niego listy do naszego domu mimo że gościu był niezwłocznie WYMELDOWANY po rozwodzie), nie spłacił na mnie alimentów (wisi mi łącznie sporo tysięcy, których i tak nigdy nie zobaczę), a pracuje za granicą z tego co mówią różni
@Podlasianin_bozy pytałem się radcy prawnego czy mogę się jakoś zrzec czy coś. To powiedział mi że po jego śmierci w ciągu miesiąca muszę złożyć pismo że zrzekam się spadku -dzieki temu jego długi nie przejdą na mnie. Ale nie wiem co z alimentami...