Wpis z mikrobloga

@Heavenhell: Taaa, Kamil z Lublina :D tyle wiadomo plus z kim współpracował. To wszystko dodaje smaczku jego historii, bo miał talent, który pewnie dzisiaj nie zostałby zmarnowany. Moment kiedy pierwszy raz usłyszałem Lifetime of happiness też zapadł mi w pamięć ;) po nim szybko poznałem reszte jego twórczości