Wpis z mikrobloga

#antynatalizm #rodzina #dzieci

Liczba ludności na świecie przekroczyła pierwszy miliard w czasie rewolucji przemysłowej, na przełomie XVIII i XIX wieku. Podwojenie tej liczby zajęło 130 lat. Dziś tempo przyrostu globalnej populacji jest 10-krotnie szybsze

Liczba ludności na świecie wzrosła o miliard w ciągu zaledwie 12 lat. Dziś Ziemię zamieszkuje blisko 7,6 mld ludzi. Do 2050 roku ta liczba ma wzrosnąć do 9,7 mld.

Koniecznie musicie się rozmnożyć bo na tyle miliardów ludzi to wasze geny są najlepsze, jesteście najmądrzejsi, najlepsi, macie najwięcej do przekazania przyszłym pokoleniom. To twoje dziecko zmieni świat na lepszy.

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/liczba-ludnosci-na-swiecie-statystyki-i-prognozy/ceep8qj
  • 46
  • Odpowiedz
@suqmadiq2ama: ratujmy Afrykę, najdynamiczniejszy rozrost ale za to ludzie z najwyższej półki oferujący ludzkości takie technologie jak chatki z gówna i sranie do rzeki z której bierzemy wodę pitną w XXI wieku
  • Odpowiedz
@suqmadiq2ama prognozy sa oczywiste ale rozwiazania elyt z uniwerkow sa #!$%@?. To nie europejczycy powinni przestac sie rozmnazac tylko trzeba jakos rozwiaz kwestie rozrodu w pieknych cieplych i kolorowych krajach. To ze nie zrobisz dzieciaczka na naszym zimnym kontynencie nie zmieni nic.
  • Odpowiedz
@Flypho: @Magnolia-Fan: @Gamling: @petrodolan:

Doprawdy żenuje mnie, jak niektórzy kompletnie nie rozumieją antynatalizmu i najważniejszych intencji jakie za nim stoją.

Zrozumcie, że tu chodzi o wasze dzieci, które będą częścią tego całego światowego cyrku, w którym my już żyjemy, jeśli zdecydujecie się je spłodzić. Olbrzymia liczba ludności to tylko przykład, ale tu nie chodzi o to, aby za wszelką cenę ją redukować i szukać rozwiązania pt. "jak zbilansować narodzenia na całym świecie". A już na pewno nie jest to najważniejsze. Najistotniejsze jest to, aby WASZE dzieci nigdy nie musiały zderzać się ze świadomością tego, w jakim syfie przyszło im żyć. Żeby nie musiały żyć z obawą walki o zasoby, która przy światowym przyroście naturalnym jest kwestią czasu. Chodzi o to, aby to im oszczędzić. Waszym dzieciom. Nie dzieciom w Afryce czy Indiach (im też, ale
  • Odpowiedz
Realną propozycją jest wasze wstrzymanie się od rozmnażania i ocalenie waszych dzieci.


@HAL__9000: realna w znaczeniu możliwą do wprowadzenia w życie a nie jedyną słuszną w ramach ideologii/filozofii na punkcie której jesteś zafiksowany
  • Odpowiedz
@HAL__9000: ja w tym równaniu jestem wartością pomijalną, osobą bezdzietną w kraju o ujemnym przyroście, pytałem o jakieś konkretne propozycje dla obszarów, gdzie przyrost naturalny jest duży a poziom cywilizacyjny na tyle niski, że mało kogo obchodzi freethinkerskie przynudzanie o wyższości niebytu nad bytem
  • Odpowiedz
@Magnolia-Fan: Zawsze możesz chcieć przestać być bezdzietnym (poprzez rozmnożenie się, chyba że siłą rzeczy nie możesz), więc ciebie to też dotyczy. Poza tym dotyczy to też ludzi, których znasz i ogólnie z którymi masz jakikolwiek kontakt, także ten internetowy jak tutaj. Nie będąc antynatalistą, nie widząc nic w tym złego, zachęcasz ich chcąc nie chcąc do ewentualnego rozmnażania się, co samo w sobie jest już złe.

pytałem o jakieś konkretne propozycje dla obszarów, gdzie przyrost naturalny jest duży a poziom cywilizacyjny na tyle niski


Starać się tłumaczyć (w miarę możliwości; uprzedzam, że ja nie mam, aby robić to bezpośrednio; robię to tylko w internecie dla Polaków i ewentualnie osób anglojęzycznych w innych serwisach), że rozmnażanie się jest złe, czyli ten sam sposób, co tutaj. Jest to równie ważne, zarówno na terenach tutejszych, jak i
  • Odpowiedz
@HAL__9000: czyli krótko mówiąc nie masz żadnego pomysłu oprócz tego o czym wspomniałem i co moim zdaniem wpływ na sytuację ma marginalny, powiedziałbym, że nawet pomijalny. Już prędzej skutek odniesie głoszenie jakiejś religii, która promowałaby celibat xD
  • Odpowiedz
co moim zdaniem wpływ na sytuację ma marginalny, powiedziałbym, że nawet pomijalny


@Magnolia-Fan: Nie czytałeś zbyt uważnie, prawda? Sytuacja, o której mówisz sama w sobie jest marginalna. Jej się nie da naprawić tak, jakbyś chciał i jak o tym marzysz. Jedyne, co możesz zrobić, zostało już przez mnie napisane. Dla ciebie osobiście najważniejsze jest, aby samemu się nie rozmnożyć, w następnej kolejności, aby nie zrobiły tego osoby z twojego bliskiego
  • Odpowiedz
@Flypho: Ty już istniejesz, niestety, więc siłą rzeczy jesteś już "wyłączony", ale twoje potencjalne dzieci - niekoniecznie. I nie ma żadnej "misji", coś się tak uczepił tego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz