Wpis z mikrobloga

@Virsky: Nie wyobrazam sobie kochać swoje dziecko i je wysmiewac, uwazac za debila - pomijam fakt, ze to ja jako rodzic odpowiadam glownie za kształtowanie się jego psychiki ktora odpowiednio przygotowana, poradzi sobie w starciu z "życiem" juz od mlodych lat. Jezeli ktos ma zdolnosc do nazywania swojego dziecka "debilem" czy innym przygłupem, to wystawia tylko i wylacznie sobie swiadectwo. No chyba ze Twoje dziecko jest uposledzone umyslowo i slini
  • Odpowiedz
@grzegorzo: nie mówię nic o wyśmiewaniu czy wyzywaniu, jak dziecko jest debilem to uważasz je za debila (o ile nie jesteś tym typem rodzica który wmówi sobie wszystko byle tylko nie wyszło że z jego dzieckiem jest coś nie tak), co nie znaczy że od razu musisz mu to mówić
  • Odpowiedz