Wpis z mikrobloga

@frems Ja zawsze płaciłem od umowy. Oni mają też widełki, jeżeli nie kupiłeś auta że średnią rynkowa 15k za 3k to będzie git. A jak kupiłeś to albo uargumentujesz wypisanymi wadami (na umowie) albo Ci każą dopłacić.
  • Odpowiedz
@frems: Ja wysyłałem przez e-deklarację. Dałem 2% od kwoty na umowe, ale ta była nawet wyższa niż cena rynkowa.
Zadzwoniłem do urzędu po paru dniach z zapytaniem czy ok, czy się zgadzają czy jakaś korekta, Pani nic nie powiedziała, kazała tylko opłacić tą kwotę co wpisałem i podała nr konta. Czytałem, że po paru miesiącach mogą wysłać korektę.
Dziwnie to jest rozwiązane, za poprzednie auto płaciłem przy okienku to Pani wyciągnęła
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@tomaszq dzięki.

@widmowy_dziobak no powinien bo przecież pieniądze są twoje ale wiadomo jak to państwo musi na wszystkim zarobić.

@Queltas no wzbogaciłes się o samochód to plac bogaty gnoju nam hajs. Zwykła kradzież w białych rękawiczkach.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@tomaszq raczej chodzi mi o to że podatek jest z dupy, tyle. Państwo po prostu rznie ile może. Odkladasz sobie kasę przez rok czy dwa czy ileś, zabierają Ci 40% pensji a potem jeszcze musisz płacić podatek za to że kupiłeś samochód.
  • Odpowiedz