Wpis z mikrobloga

Wąsaty Lato wysłał pismo do prezydenta Częstochowy poganiając go w sprawie budowy stadionu dla Rakowa. Inaczej wypad do 2 ligi.

Tak się zastanawiam, czy to nie lekka patologia, żeby prezes związku sportowego nakłaniał prezydenta jakiegokolwiek miasta do wydawania publicznych pieniędzy w sposób, który jego zdaniem jest właściwy?

Nie byłem nigdy w Częstochowie, ale może akurat to miasto potrzebuje pilnego remontu jakiejś ważnej drogi, albo szpitala, albo dorzucić do edukacji?

A tu dostajesz list od Zibiego, który mówi ci, że masz #!$%@?ć ileś tam milionów publicznych środków na budowę stadionu dla klubu piłkarskiego, który nawet nie wiadomo, czy się utrzyma w Ekstraklasie. Jeszcze jakby granie w polskiej bundeslidze to był jakiś splendor i chwała. xD

Odpisałbym Zbyszkowi "wal się na cyce"

Kolejna rzecz, która mnie bawi. Zibi notorycznie twierdzi, że on nic nie może zrobić w sprawie bandyterki na stadionach i w strukturach klubu, że to zadanie dla państwa i policji, a nie dla PZPNu. No ale jak widać budowanie stadionów dla klubów w podrzędnej europejskiej lidze to już sprawa PZPN i coś tam naskrobać może, bo nie narazi się kibolom i różnym dziwnym środowiskom.
#ekstraklasa #pzpn #pilkanozna #rakow #czestochowa
  • 22
  • Odpowiedz
@Singularity00: Najbardziej mnie właśnie #!$%@? takie #!$%@? jak ktoś piszę, że stadionu nikt nie potrzebuje. Frekwencja na obiekcie w Bełchatowie właśnie pokazuje, że ludzie chcą kibicować Rakowowi w ekstraklasie u nas w mieście. 2500 osób na ostatnim meczu, który rozgrywany był w poniedziałek wieczorem.
  • Odpowiedz