Wpis z mikrobloga

I tak mija właśnie pół roku na #emigracja w #norwegia. Chyba jedna z lepszych decyzji w moim życiu, zaraz po wybraniu kebaba na grubym z ostrym sosiwem zamiast cienkiego z łagodnym. Przed wyjazdem pełen obaw pytałem i czytałem gdzie się da, żeby uzyskać jak najwięcej informacji. Napisałem również na kilku popularnych grupkach na facebooku typu "Polacy w Oslo", polacy w Norwegii itp. z zapytaniem czy warto, jakieś odczucia, porady i różnice w mojej branży(gastronomia). 90% odpowiedzi była mniej więcej "Nie warto, #!$%@?ć stont norwegia się skończyła hurr durr to już nie to kiedyś, nie ma pracy, zimno w Polsce lepiej kurrr, marne grosze się zarabia, nikt nie jest przyjazny, nie mogę dostać nigdzie ogórów kiszonych i maści ze sproszkowanych szerszeni tybetańskich nie to co w Polsce, uciekaj jak najdalej" Przeczytałem masę takich opinii i przez chwile miałem myśl, że może rzeczywiście tak jest i nigdzie nie wyjeżdżam. O jak się ciesze, że nie posłuchałem opinii sfrustrowanych Januszy i Karynek i jednak zdecydowałem się zaryzykować i zobaczyć samemu jak jest. Zarabiam fajne pieniądze, poznałem świetnych ludzi, już po pół roku zostałem menadżerem restauracji dzięki swojej ciężkiej pracy i fajnie jest być docenionym w końcu przez pracodawce(tak naprawdę poprzedni menadżer po prostu #!$%@? przyszedł do roboty i go wyautowali, ale wolę tę historię o ciężkiej pracy) i przy okazji wcześniej zacznę sezon narciarski. Oczywiście jest też kilka minusów mieszkania tutaj i kilka rzeczy mnie denerwuje, ale lista plusów jest o wiele większa ( ͡° ͜ʖ ͡°) Także mirki nie bójcie się spełniać marzenia, starać się coś zmienić na lepsze lub po prostu zobaczyć kawałek świata. Piszę ten post, bo niecałe dwa lata temu podobny wpis na mirko podsunął mi pomysł wyjazdu właśnie do Norwegii. Nie pamiętam kto był autorem, ale dzięki wielkie anonimie, bo nie spodziewałem się nigdy, że dzięki portalowi ze śmiesznymi obrazkami i jego buszującymi w zbożu kosmonautami może się coś zmienić w moim życiu. Może dzięki temu wpisowi też ktoś zdecyduje się wyjechać do pięknego kraju fiordów lub innego kraju, jeśli ktoś ma jakieś pytania to śmiało, tutaj lub na priv ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#przemyslenia #skandynawia #podrozujzwykopem
  • 30
  • Odpowiedz
Kolejny kopniak. Ja mierzyłem w Kanadę ale jednak mam tu przyjaciół... rodzinę... jakos tak samotnie mi będzie samemu :(
  • Odpowiedz
zaraz po wybraniu kebaba na grubym z ostrym sosiwem zamiast cienkiego z łagodnym


@Szkieletor: ostry na grubym to tak słabo. Lepiej ostry na cienkim. Sprawdź ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Szkieletor:
Widzę, że kolega podobnie jak Ja. Z tym, że nie Norwegia a Dania, no i jechałem na gotowe, czyli podpisany kontrakt i załatwione mieszkanie służbowe. Faktycznie trzeba czasem do pewnych spraw podejść trochę bardziej samolubnie. Mi finansowo opłaciło sie to bardzo. Też poznałem trochę ludzi, w tym Polaków. Piwko czy jakaś imprezka w weekend, normalna sprawa jak jestem tutaj :)
Pozdro dla rodaków za granicą ;-)
  • Odpowiedz
@jmuhha: wow zapomnialem o tym poście, dzieki za przypomnienie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Caly czas w Norwegii i caly czas powtarzam, że jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Duzo sie zmienilo przez te trzy lata, ale w większości na plus ( ͡° ͜ʖ ͡°) 2022 to byl mój najlepszy rok w zyciu do tej pory. Przez chwile mialem jedynie kryzys czy by
  • Odpowiedz
@Szkieletor: a pogoda? nie tesknisz za polską?

wiadomo pewnie hajs lepszy, ale spokojnie stac cie nie wiem na mieszkanie, nowe auto? (podatki tam podobno duze)

jakie są minusy mieszkania tam?
  • Odpowiedz
@jmuhha: pogoda taka sama jak w moim rodzinnym mieście (mieszkam w Oslo) Oczywiście na polnocy Norwegii lub zachodzie jest zupelnie inaczej z pogodą, ale w Oslo pogoda odpowiada mi zupelnie. Nie tęsknię za Polska w ogóle, zrobilem sobie rok temu liste za i przeciw dlaczego mialbym wrocic do Polski i nie znalazlem ani jednego sensownego za ¯\(ツ)_/¯ Za wynajem płacę prawie tyle samo ile moj znajomy, ktory mieszka w Gdańsku
  • Odpowiedz