Wpis z mikrobloga

https://www.wykop.pl/wpis/45089991/#comment-158959131

Niektóre długie miecze np. flambergi miały za jedlcem płaski, niezaostrzony fragment za który można było złapać np. drugą ręką żeby utworzyć dźwignie i uderzyć z większym momentem obrotowym.

weź się nie kompromituj, jest cała masa mieczy z ostrą częścią głowni zaczynającą się sporo dalej niż jelec. W tym chyba wszystkie miecze dwuręczne.


lurker 3 dni za mirko.
@zakowskijan72: Nie maja ludzie pojęcia o niczym, a wypisują swoje przemyślenia z dupy :D Ale wiadomo, wykopek z piwnicy by lepiej nakręcił sceny walki mieczem, w końcu tacy to się znają na wszystkim xD Co z tego ze nad walkami w serialu pracuje koleś który siedzi w tym nie od dziś. Wykopek go przechytrzył i ośmieszył xD Popisałeś się jedynie swoja ułomnością. A miało być tak śmiesznie, oh.
@matkaPewnegoMirka: o dzieki Ci za głos rozsądku - wykopki oczywiście #!$%@? wiedzą ale najwięcej krzyczą "bo mieczyki miały taki uchwycik, te dwuręczniaki takie co w gierach dmg duży robio". Ricasso był w mięczach dwuręcznych (które miały od 170cm wzwyż, bo służyły do walki m.in z oddziałami pikinierów lub do utrudniania życia konnicy) , a nie w długich/półtorakach jak na ujęciu (a jeśli się takowe zdarzało, to po to żeby było czym
@matkaPewnegoMirka: czytałem to ponad 10 a bliżej 15 lat temu i tak sobie myślę czy tam nie wspominano że wiedźmińska technika walki mieczem była nie zrozumiała i nie do opanowania przez zwykłych ludzi, myślę że zgodnie z książką wiedźmin mógł tak sparować uderzenie a później np ruch nadgarstka czy przedramienia przekręcić miecz w ten sposób żeby uniknąć obcięcia palcy. Ale ja się nie wypowiadam bo jak normalny człowiek obejrzę serial i