Wpis z mikrobloga

Mirki pomóżcie - poszukuję roweru. Ukierunkowany jestem na rower crossowy. Obecnie jeżdżę na wysłużonym już Krossie Syberian. Rocznie robię ok. 3000 km po ścieżkach i drodze. Złapałem bakcyla i nawet ukończyłem rajd na 65 km z przyzwoitym wynikiem.
Czy jest sens kupować crossa za 4-5 k czy rower za 3k w zupełności wystarczy?
#rower #kiciochpyta #rowerowetrojmiasto
  • 5
  • Odpowiedz
@grochu05:
Wiesz za 3k rower wystarczy. Ale taki za 6k nie jest wcale zły ;)
Tak naprawdę drogi rower warto kupować jak ma dobry amortyzator. Jeśli ma tylko wyższe grupy osprzętu to przy zastosowaniach że tak powiem amatorskich sensu to nie ma.

Zobacz na marina muirwoods to takie coś między crosemm a 29er. Bez amortyzatora co jest wbrew pozorom dobrym pomysłem. Rama ze stali.
  • Odpowiedz
@grochu05 za 5k no może trochę więcej to mogę zaproponować Rondo Al2 2020
A za 3k focus Carter lake 3.8
Jak coś to pw. Podasz nr kom to z chęcią wytłumaczę co xydkasz na gravelu a co nie. Gdzie też cross będzie lepszy.
  • Odpowiedz
@grochu05: Zastanów się w jakim procencie jakimi drogami jeździsz i po jakich lubisz jeździć ;) W zeszłym roku na początku sezonu kupiłem crossa, zrobiłem 2500km do końca 2018r. W między czasie przejechałem się na szosie, a na koniec doszedłem do wniosku, że i tak 80% to asfalt i tym sposobem w 2019r. kupiłem szosę - był to mój najlepszy zakup ostatniej dekady ( ͡° ͜ʖ ͡°).
I
  • Odpowiedz