Wpis z mikrobloga

#seansniezwyczajny nr 94, 95, 96

Przyjemne 2 horrorki wpadły to się podzielę szybko.

94) Sweetheart 2018(19?)

Nie licząc kilku wad, na które bez problemu można przymknąć oko, całkiem niezły survival monster horror. Dziewczyna i chłopak, rozbitkowie z jakiegoś pechowego rejsu, lądują na bezludnej wyspie. Chłopak wybiera łatwiejszą drogę i po kilku minutach zdycha na plaży, a dziewczyna bierze na barki główną rolę i kombinuje jak tu przeżyć niecałe 90 min. xD

Naprawdę brakowało mi takiego prostego horroru: niezły potwór, dobra miejscówka, znośny bohater i przyzwoita akcja. Co prawda potwora przez większość czasu nie widać (budżet duh xd), ale reżyser jest tego świadom, więc to nie wada. Wręcz przeciwnie. Gore też generalnie nie ma i też nie mam z tym problemu, nie jest potrzebne. Jedyne do czego się przyczepię to niepotrzebne wątki w drugiej połowie filmu mające nakreślić postać dziewczyny - kompletnie chybione i bez sensu, nie wnoszą niczego. Ale to spokojnie można przeboleć, bo dużo czasu nie zajmują.

6+/10 nie jest to poziom dark was the night czy the ritual, ale nadal przyjemny filmik na wieczór

ps jakby ktoś wiedział, dlaczego tytuł jest sweetheart, dajcie cynk.

_____________________________________________________________________________________________________________

95) We Are Still Here 2015

Całkiem niezły nawiedzony dom. Zaczyna się spokojnie i nastrojowo,jak "Dom diabła", ale później odbija w znacznie, znacznie krwawsze strony. Co w sumie można uznać za wadę, ale gore jest na tyle konkretne, że nie przeszkadzała mi zmiana stylówy. Całościowo kojarzy mi się z "Mgłą" Carpentera, choć kilka poziomów niżej. :)

6-/10

___________________________________________________________________________________________________________

96) Dziewczyna z trzeciego piętra / Girl on the Third Floor 2019

Producentowi sporej liczby horrorów - m.in nr 95 i Starry Eyes - zamarzyło się stanąć za kamerą i nakręcić własny. Wyszło... tak se.

Pewien gość próbuje ratować swoje małżeństwo i remontuje dom dla siebie, żony i nadchodzącego dziecka. Sęk w tym, że gościu nie jest wzorem cnót, a okazuje się, że dom też ma swoje zdanie.
Z jednej strony jest to ciekawa wariacja na temat nawiedzonego domu i tak do połowy wszystko ma się w miarę dobrze. Są dobre ujęcia i ciekawe pomysły na zaskoczenie bohatera i widza. Nic nachalnego, ale robi wrażenie i nie ma znudzenia. Niestety wraz z rozwojem historii reżyser wali karty na stół, potem stołem o podłogę i jeszcze dobija wielką łopatą. Nie tylko okazuje się, że historia jest gówno warta, to jeszcze dla takiej pretensjonalnej biedy twórca wyszedł z siebie, żeby wszyscy zrozumieli jego komunikat. Jedno i drugie jest #!$%@?.

4-/10

____________________________________________________________________________________________________________

SPIS FILMÓW KIEDY NIE MIAŁEM JESZCZE TAGU

#seansniezwyczajny #horror #film #ogladajzwykopem
s.....a - #seansniezwyczajny nr 94, 95, 96 

Przyjemne 2 horrorki wpadły to się pod...

źródło: comment_Q64ByU7VBMZUfSCqEJIL63OAN6susc7d.jpg

Pobierz