Wpis z mikrobloga

Niezły jest ten #tinder całe życie myślałem, że nie jestem taki najgorszy uważałem siebie za takiego 6/10 w porywach 7. No i chyba jest #!$%@? na odwrót w ciągu tygodnia 15 polubień i 1 para... Od razu zaznaczę, że nie dawałem w prawo tylko rakiet z instagrama.
  • 45
  • Odpowiedz
@zosiasamosia1: Z tego co słyszałem ludzie to lubią i przezywają przegrywów którzy tego nie robili więc chyba warto spróbować, ale nie wszystkim jest to dane ¯\_(ツ)_/¯

@varmiok:
Co się stało ze wcześniej ci szło a teraz 100 par w 4 dni i nie bzikasz? xd
  • Odpowiedz
@DuzyKot: Bo trafiła się jedna która zaprosiła na netfliksa i tak przez pół roku wbijałem do niej oglądać seriale. Bo chciałem dokończyć serial. A teraz to żadna nie chce mnie zaprosić
  • Odpowiedz
@DuzyKot: mój olewczy charakter dał znać. Więc jak przestałem z nią dużo pisać to odstępy robiły się dość dużo. I nawet to że ona dość mocno zabiegała i proponowała spotkania to wyszło jak wyszło.
  • Odpowiedz
@varmiok: Kurczee, ale to musi być fajne, dziewczyna która o ciebie zabiega i spotkania proponuje, no cóż, nie dla DuzegoKota to () . Pozdro z fartem
  • Odpowiedz
@Nikt111222: Tinder to aplikacja działająca jak gry MMO, im więcej #!$%@? tym bardziej się wspinasz na górę rankingu. Lochy tam siedzą jak na FB, całe dnie, wyjeb to gówno. Po pierwsze musisz kupić premium, po drugie nie masz lajków bo nie masz premium, po trzecie nie będziesz miał lajków bo nie wyświetlasz się laskom nawet w połowie rankingu, tylko tym, które mają kilkanaście a nie setki lajków(od spermiarzy śmieci), czyli pasztetom.
  • Odpowiedz